Czarne chmury zawisły nad budową nowej drogi w Piaskach. Ceny jakie zaproponowały firmy na wykonanie inwestycji znacznie przekroczyły wysokość środków zabezpieczonych w budżecie. Jeśli radni nie podniosą ręki "za" dołożeniem pieniędzy, przepadnie nie tylko droga, ale również dotacja jaką Gmina pozyskała z Urzędu Marszałkowskiego.
Gmina przeznaczyła na budowę ul. Polnej 650 tys. złotych. Według kosztorysu ta kwota w zupełności miała wystarczyć. Po otwarciu ofert okazało się, że pieniędzy jest za mało. Najniższa zaproponowana oferta wyniosła nieco ponad 778 tys. złotych, a najwyższa blisko milion złotych.
- Do najniższej oferty, która spełnia wszystkie wymagania formalne, brakuje nam 130 tys. złotych - przyznaje Witold Furmaniak, inspektor ds. Budownictwa i Zamówień Publicznych Urzędu Gminy Piaski. - Po rozmowach z panią skarbnik jest szansa, że pieniądze znajdą się w budżecie. Musimy też pamiętać, że na to zadanie mamy dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego - ponad 100 tys. złotych...Szkoda byłoby je utracić - kontynuuje. - Inwestycji jest dużo, a firm które mogłyby je wykonywać bardzo mało i tak ceny idą w górę - dodaje.
Prawdopodobnie nadzwyczajna sesja Rady Gminy Piaski w tej sprawie zostanie zwołana na początku sierpnia. Jeśli radni zagłosują "za", budowa ulicy ruszy jeszcze w sierpniu. - Zadanie trzeba zrealizować najpóźniej do 15 listopada. Taki termin nałożył Urząd Marszałkowski. Jeśli do tego czasu nie wykonamy drogi, stracimy dofinansowanie - podsumowuje Witold Furmaniak, inspektor ds. Budownictwa i Zamówień Publicznych Urzędu Gminy Piaski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz