20 lat minęło jak jeden dzień! Są może małym klubem, ale z wielkimi sukcesami

Dwadzieścia lat temu w Żytowiecku swoją działalność rozpoczął Uczniowski Klub Sportowy "Jastrzębie" Żytowiecko. Wszystko dzięki ogromnemu zaangażowaniu Tomasza Bartza oraz Krzysztofa Dworczaka. Z tej okazji zorganizowano turniej unihokeja, w którym zawodnicy klubu odnoszą znaczące sukcesy na arenie krajowej. Był czas na wspomnienia, wzruszenia i podziękowania.

Pod koniec 2004 roku w Żytowiecku przy miejscowej szkole powstał Uczniowski Klub Sportowy "Jastrzębie" Żytowiecko. Była to inicjatywa Tomasza Bartza i Krzysztofa Żurczaka.  

- Pracował ze mną przez wiele lat. Byliśmy prezesami na zmianę. Ja cały czas trenuję młodych ludzi - mówił Tomasz Bartz z UKS "Jastrzębie" dodając, że nie jest w stanie powiedzieć ilu młodych ludzi dwa dziesięciolecia tworzyło klub. - Nigdy nie liczyłem. Chociaż nasza szkoła jest bardzo mała, to większość zawodników było z mojej szkoły. Niestety nigdy nie podjąłem się, żeby policzyć ilościowo zawodników, ale trochę tych osób już było.

Przez 20 lat niewielki klub osiągnął wiele sukcesów.

- Piąte miejsce w kraju w kategorii młodzika. Wielokrotnie odnosiliśmy sukcesy w kategoriach od młodzika, przez juniora młodszego, juniorkę młodszą Od lat jesteśmy w czołówce w Wielkopolsce. Do tego indywidualne powołania na konsultację kadry Polski czy Wielkopolski. Niedługo dwóch chłopaków w wieku 16 lat będzie jechało na konsultację kadry Polski U19. Są jednymi z młodszych, a maja okazję i jadą się pokazać. Wierzę, że kiedyś zagrają z orzełkiem na piersi - mówił Tomasz Bartz, założyciel i trener UKS "Jastrzębie" Żytowiecko.

Z okazji 20-lecia na hali sportowej w Poniecu zorganizowano turniej unihokeja, w którym udział wzięły drużyny zaprzyjaźnione z UKS "Jastrzębie" Żytowiecko z całej Polski. Był czas na wspomnienia, podziękowania i gratulacje od władz gminy.  

- To był niesamowity dzień, pełen emocji - od wzruszenia, zmęczenia, podziwu dla tych dzieciaków, przypomnienia sobie wszystkiego. Jak wieczorem po turnieju przyszli moi absolwenci, którzy zaczynali ze mną, a mają już po 30 lat albo więcej, to było coś wyjątkowego dla mnie - mówił Tomasz Bartz. 

[FOTORELACJA]11327[/FOTORELACJA]

[ALERT]1711367745291[/ALERT]