To cud, że po takim uderzeniu strażacy wyciągnęli z auta jeszcze żywego człowieka. Kierowca BMW jechał sam i na prostej drodze z nieustalonych przyczyn uderzył w drzewo. Jego samochód został zmasakrowany. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe. Na pomoc wezwano też Lotnicze Pogotowie Ratunkowe...ale na pomoc było za późno
2017-12-10 16:58:20