Popadało, zrobiło się ślisko, a prędkość była zdecydowanie za duża… Tak właśnie zakończyła się jazda młodego kierowcy BMW, który na obwodnicy Krobi stracił panowanie nad autem i wylądował w rowie. Po drodze skasował kilka znaków drogowych
2025-07-17 20:48:30