Z wykształcenia inżynier architekt. Po godzinach malarka, która przyznaje, że przy sztaludze zupełnie traci poczucie czasu. Bo malarstwo to jej pierwsza wielka miłość, z której nigdy nie wyrosła. Gdy nie maluje i nie projektuje, podnosi sztangi na zajęciach crossfit, bo jak mówi, jest typem wojownika, który ma potrzebę udowodnienia sobie, że da radę. Niespokojny duch rozkochany w makach i twarda babka, której niestraszne ciężary – Magdalena Korniłowicz.
2017-06-17 11:55:39