Blisko pół tysiąca amatorów zdrowego wypoczynku pobiegło w 6. edycji "Piaski Biegają". Czterokilometrową trasę leśnymi duktami można było przebiec, przejść bądź przemaszerować. W tym biegu każdy był zwycięzcą, każdy otrzymał też medal i każdy mógł być dumny z siebie samego. - Dałem radę. Dałam radę - te słowa najczęściej można było usłyszeć na linii mety.
Po raz kolejny sportowe wydarzenie w Piaskach okazało się rekordowe pod względem liczby uczestników. Rozdano blisko pół tysiąca numerów startowych. - To już szósta edycja biegu, w którym nie ma klasyfikacji, nie ma pomiaru czasu, a liczy się dobra zabawa i aktywność fizyczna - mówił Dariusz Naskręt, organizator biegu.
Metę, start biegu i około 4 km trasę tradycyjnie wyznaczono w lesie na terenie Nadleśnictwa Piaski. Każdy mógł pokonać wyznaczony dystans w dowolnym tempie, biegnąc, idąc, maszerując. - Oferujemy biegaczom, ale także osobom chodzącym z kijkami czy spacerowiczom 4-kilometrową bezpieczną trasę, którą w zależności od swojego stopnia wytrenowania mogą przejść, przebiec czy przespacerować - mówi Dariusz Naskręt.
Bieg poprzedziła rozgrzewka. Zaraz potem uczestnicy przeszli na linię startu. Pierwszy na mecie zjawił się Patryk Wojtkowiak z Klubu Biegacza Miś Borek Wlkp., a pierwszą kobietą zgodnie z przewidywaniami była Marlena Nowacka z Piasków. Co warto podkreślić, tego dnia każdy, kto wziął udział w biegu, był zwycięzcą i niezależnie od tego, kiedy dobiegł do mety i tak otrzymał pamiątkowy medal, co miało miejsce po raz pierwszy w historii biegu.
Pochlebnym komentarzom nie było końca. - Sport i ruch pozwalają dostarczyć wielu pozytywnych emocji i poczuć smak prawdziwej sportowej rywalizacji, a przy takiej fajnej atmosferze to chce się biec - mówił uczestnik z Gostynia. - Takie imprezy łączą ludzi, a do tego można aktywnie i miło spędzić czas - mówiły uczestniczki z Piasków. Pucharami uhonorowano najmłodszego i najstarszego uczestnika biegu. Najmłodszy miał zaledwie kilka miesięcy, a najstarszy 80 lat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz