Zamknij
NEWS

Choć tłumów nie było, to średniowieczny duch unosił się w proboszczowskim ogrodzie

mis 10:04, 20.07.2025 Aktualizacja: 11:11, 20.07.2025
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24

Choć tłumów nie było, średniowieczny duch unosił się wczoraj wokół gostyńskiej Fary. Wszystko za sprawą "Dnia z Małgorzatą, imprezy zorganizowanej w proboszczowskim ogrodzie.  Na odwiedzających czekało wiele atrakcji, w tym wybijanie monet, strzelanie z łuku, czerpanie papieru, gdzie można było własnoręcznie stworzyć kartkę z kwiatami, a także możliwość napisania listu gęsim piórem.

Można też było zajrzeć do Fary, by zwiedzić jej skarby, obejrzeć wystawę z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego (1025–2025) czy porozmawiać z członkami grupy Legio XXI Rapax. Dzieci i młodzież również przebrane były w stroje z epoki. Zwiedzający podziwiali ornaty oraz jedne z najstarszych zabytków tego najstarszego kościowła w Gostyniu, które przechowywane są w Muzeum Archidiecezjalnym. Dla spragnionych była też kuchnia średniowieczna i piwo na kwasie chlebowym. 

Wyjątkowym punktem programu było  spotkanie autorskie z Donatą Marią Dominik-Stawicką, autorką drugiego tomu powieści "Stachna córka Bartosza”. Literackiej opowieści osadzonej w realiach XIV wieku, która przenosi uczestników jeszcze głębiej w średniowieczną rzeczywistość. Autorka w fascynujący sposób opowiadała o rycerzu Bartoszu Wezenborgu z Wielkiej Polski - bohaterze swojej sagi i jednej z najbarwniejszych postaci ówczesnej Wielkopolski. 
 

- Bartosz to był jeden z najsłynniejszych rycerzy doby średniowiecza, aż do pojawienia się Zawiszy Czarnego. Nazywam go rycerzem Wielkiej Polski - mówiła autorka, opowiadając o jego niezwykłej historii. - Był obdarzony przywilejami, których nie miał żaden inny możnowładca, tylko król mógł go sądzić, mógł polować w królewskich lasach bez pytania o zgodę, a ziemie otrzymywał całymi wioskami - dodała.

Jak przypomniała, Bartosz był nie tylko rycerzem, ale też dyplomatą i mecenasem. Był tez właścicielem Gostynia, dlatego wątków gostyńskich w tej publikacji nie brakuje.

Zwieńczeniem popołudnia był koncert zespołu Veratus oraz biesiada z muzyką na żywo i tańcami.

[FOTORELACJA]13331[/FOTORELACJA]

[ZT]81235[/ZT]

[ZT]81098[/ZT]

[ZT]81045[/ZT]

[ALERT]1752932799009[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ObywatelObywatel

1 0

Bardzo dobrze że nie było tłumów norma

16:46, 20.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%