Miniony weekend upłynął spokojnie, poza kilkoma kolizjami, do których doszło na drogach naszego powiatu. Najwięcej z nich miało miejsce po zderzeniu ze zwierzyna leśną. Kierowcom na szczęście nic się nie stało. Ucierpiały za to trzy sarny i trzy samochody, z których jeden dachował.
Do pierwszego zderzenia z sarną doszło 11 października o godz. 7.30 na trasie Pogorzela – Borzęciczki – Według oświadczenia kierującego Skodą SuperB na prostym odcinku drogi, z prawego pobocza, pod koła auta wybiegła zwierzyna leśna doprowadzając do zderzenia z pojazdem – informuje asp. Sztab. Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu. 40-letniemu kierowcy nic się nie stało, badanie wykazało też, że jest trzeźwy. Ucierpiała za to sarna i samochód, którym podróżował.
Kolejne zdarzenie miało miejsce tego samego dnia, ale wieczorem, chwilę przed godz. 20 na trasie Poniec – Janiszweo. Tu skończyło się dachowaniem – Według oświadczenia kierującego samochodem marki Opel Astra, z przydrożnego rowu, pod koła auta wybiegł zwierzyna leśna. W wyniku zderzenia, 20-letni kierowca zjechał na prawe pobocze, gdzie pojazd zarzuciło i doprowadziło do jego wywrócenia - informuje asp. Sztab. Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
Do ostatniego zderzenia ze zwierzyną leśną doszło wczoraj ok godz. 21.40 na drodze Borek - Koszkowo – Według oświadczenia kierującego pojazdem marki Lexus, który jechał od strony Borku Wlkp, na prostym odcinku drogi, z prawego pobocza wybiegła sarna, w wyniku czego doszło do zderzenia czołowego i uszkodzenia pojazdu – informuje asp. Sztab. Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu. 25-letniemu mężczyźnie nic się nie stało, badanie wykazało, że był trzeźwy. W tym zdarzeniu również ucierpiała sarna i samochód, który prowadził.
antMO11:12, 14.10.2019
Najbardziej martwi mnie to czy 20-letni kierowca spod Janiszewa "był trzeźwy"! Bo nie podano, a to przecież najistotniejsze! 11:12, 14.10.2019
Papa Smurf17:13, 15.10.2019
Tyle że na zdjęciu leży jeleń nie sarna droga redakcjo! Trochę trudu sobie zadać by głupot nie wypisywać! 17:13, 15.10.2019
Kr16:27, 18.10.2019
Dla mnie najważniejsze żeby zwierzak wyszedł cało. Samochodów i ludzi i tak jest za dużo. 16:27, 18.10.2019
Umartwiony17:52, 18.10.2019
Mnie martwi to jak wy się martwicie 17:52, 18.10.2019
Zwierzak12:36, 14.10.2019
4 4
A zwierzyna leśna była trzeźwa? Czemu Policja tego nie sprawdziła? 12:36, 14.10.2019
Na poważnie 19:09, 14.10.2019
3 0
Moim zdaniem powinni sprawdzać czy zwierzyna leśna nie jest pod wpływem żadnych środków. Tyle się teraz mówi o marihuainie i innych środkach sadzonych w lesie. Kto wie czy co jedzą te sarny. Bez przesady zeby od razu pisać ze ktoś musi być pod wpływem bo w sarne uderzy.. Przecież w nocy NIE WIDAĆ TAK DOBRZE TYCH ZWIERZĄT A ONE GDY ZOBACZĄ ŚWIATŁA PANIKUJĄ.. 19:09, 14.10.2019
Mart16:15, 15.10.2019
0 0
Naprawdę to jest najważniejsze? A może to że nikomu nic się nie stało!!!! 16:15, 15.10.2019