Choć w Gostyniu nie mieszkała, to czuje się mocno związana z tym miastem. Stąd pochodzi jej tata Marek i dziadkowie – Aleksandra oraz Jerzy Marcinkowscy. Zosia jest uczestniczką jubileuszowej X edycji muzycznego show "The Voice of Poland". Wykonując wczoraj utwór pt. "For you" Liama Payne i Rita Ory urzekła dwoje jurorów, który docenili jej głos odwracając swoje fotele. Kim jest i jak znalazła się w programie, opowiedziała dziennikarzom Gostyn24.
Chociaż nigdy nie mieszkała w Gostyniu, to czuje się z związana z tym miastem. Stąd pochodzi jej tata Marek i cały czas mieszkają dziadkowie Aleksandra i Jerzy Marcinkowscy. Wszyscy są dumni z jej umiejętności wokalnych, które wczoraj doceniło także dwoje jurorów w programie "The Voice of Poland" Zofia Marcinkowska, to 19-letnia poznanianka studentka Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu, ale z muzyką związana jest od lat. - Muzyka towarzyszyła mi od zawsze, chodziłam też na prywatne lekcje muzyki i od zawsze śpiewałam z moją siostrą... - mówi Zofia Marcinkowska, która na co dzień współtworzy ze przyjaciółmi zespół "Crossing Wires" (tworzą własny repertuar, który jest połączeniem różnych gatunków muzycznych – soul, funk i jazz). To własnie oni kibicowali Zosi, gdy przekonywała jurorów do swojego głosu.
Jak mówi Zosia, łatwo nie było, bo w jury zasiadają wymagający artyści - Margaret, Kamil Bednarek, Michał Szpak oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental Jak trafiła do programu, dlaczego wybrała własnie utwór "For you" Liama Payne i Rita Ory? - Ta piosenka wpadła mi w ucho stąd wybór...A sam wyjazd na casting był dość spontaniczny. Znalazłam w internecie ogłoszenie, moja trenerka wokalna w ostatnim momencie zachęciła mnie do wyjazdu... - wspomina Zofia Marcinkowska. - Na samej scenie byłam zestresowana, ale jak zaczęli się odwracać emocje opadały, poczułam tą atmosferę, ale na początku faktycznie było ciężko - dodaje. Zosia wybrała drużynę Margaret, bo jak mówi czuła, że to będzie dobry wybór. Po przesłuchaniach w ciemno zobaczymy ją w kolejnych odcinkach w tzw. bitwie na głosy. Zosi gratulujemy sukcesu i trzymamy kciuki za sukces.
[ALERT]1569749825022[/ALERT]
kogut12:32, 29.09.2019
"Marian? Jak to, skąd dzwonię? Z burdelu dzwonię" - taką scenkę odegrał Włodzimierz Czarzasty podczas konwencji Lewicy 12:32, 29.09.2019
Jagoda13:17, 29.09.2019
To ile ma tych ojców? Tata Marek i tata Marei? 13:17, 29.09.2019
Janusz13:39, 29.09.2019
Nieznam gada 13:39, 29.09.2019
asdfgh16:30, 29.09.2019
fajna *%#)!& ale nie zgłaszam zainteresowania ania nią ania dennym programem 16:30, 29.09.2019
niko 19:55, 29.09.2019
denny to jestes ty pajacu 19:55, 29.09.2019
olka15:16, 07.10.2019
kiepsko spiewa, nic specjalnego w jej głosie nie słyszałam. Mnie nie urzekła. W bitwach odpanie od razu :( 15:16, 07.10.2019
pawcio22:12, 03.10.2019
0 0
patologia 22:12, 03.10.2019