Zamknij

Amatorzy wyścigów MTB opanowali na jeden dzień gostyńskie szosy i lasy. Najtwardsi 60-kilometrowy dystans w nieco ponad dwie godziny...

11:29, 15.07.2019 MiS Aktualizacja: 11:47, 17.07.2019
Skomentuj

Amatorzy wyścigów MTB opanowali na jeden dzień gostyńskie szosy i lasy. Ścigali się na trzech dystansach. Najtwardsi pokonali ponad 60 kilometrów w nieco ponad dwie godziny. - Ludzie chcą odreagować po całym tygodniu pracy, to sposób na zbieranie endorfin - mówił Maciej Richter, organizator Solid Sport.

Jak już pisaliśmy, w sobotę na drogi naszego powiatu wyjechali kolarze, niedziela należała do miłośników wyścigów MTB - Wystartowało ponad 500 zawodników z całej Wielkopolski i nie tylko - mówił Maciej Richter, Solid Sport Leszno. - Startowaliśmy spod gostyńskiego OSiR-u, w kierunku Starego Gostynia i okolicznych lasów na trzech dystansach: mini, mega i giga. Po opadach deszczu trasa była idealna - kontynuował. - Przygotowaliśmy również atrakcje dla najmłodszych w wieku 3-12 lat - dodaje.

Na dystansie giga liczącym nieco więcej njiż 60 kilometrów wystartowało ponad 40 zawodników, w tym jedna kobieta. Najszybszy okazał się Hubert Semczuk z  "Rybczyński-Bikes Remmers Team" z czasem 02:14:10. Drugi na metę dojechał Grzegorz Grabarek "Real 64-sto"  z czasem 02:14:42, a trzeci Filip Jeleniewski  również z zespołu "Rybczyński-Bikes Remmers Team"z czasem 02:14:48. Jedyna przedstawicielka płci pięknej w tej kategorii osiągnęła wynik 03:36:53 – była to Karolina Stefaniak z "Jaśk Bud Biedrusko/Skoki Team". Najliczniejsza były jednak grupy rywalizujące na dystansie mini (21 km) i mega (41 km). W sumie wystartował w nich około 450 zawodników.

Choć na dystansach startowali amatorzy, to sprzęt i przygotowanie pokazało, że dla nich to coś więcej niż jazda na rowerze. - Są to osoby, które przygotowują się, trenują, nabywają drogie sprzęty i poświęcają na tą pasję mnóstwo czasu. To nie tylko amatorzy, ale też osoby, które maja za sobą kolarską przeszłość. - mówił Maciej Richter, Solid Sport Leszno. - Poza tym ludzie chcą odreagować po całym tygodniu pracy, to sposób na zbieranie endorfin - mówił Maciej Richter.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

tedektedek

2 4

Impreza impreza ale organizacja strazakow do kierowania ruchem wola o pomste do nieba. Kto tym zarzadza? Kierowcy nieswiadomi wjezdzaja w drogi by na koncu uslyszec ze nie ma przejazdu- porazka!!! 17:52, 15.07.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

onon

2 1

Jak kto jakiś *%#)!& ich tam ustawił. Strażacy nie są niczemu winni tylko organizator i policja że pozwala na taki cyrk. 19:45, 15.07.2019


reo
0%