Tragiczny finał poszukiwań. Nie żyje 29-letnia mieszkanka Gostynia Paulina K., która zaginęła w poniedziałek. Od wczoraj poszukiwała ją rodzina i policja. Ciało kobiety w zaawansowanej ciąży znaleziono w kompleksie leśnym na terenie powiatu gostyńskiego. Okoliczności jej śmierci wyjaśniają śledczy i prokuratura.
Kobieta była w siódmym miesiącu ciąży. Wyszła wczoraj z gabinetu lekarskiego w Lesznie i ślad po niej zaginął. Jej telefon był wyłączony. Zaniepokojona rodzina poinformowała policję. Finał poszukiwań jest tragiczny. Ciało kobiety odnaleziono w lesie. - W poszukiwania kobiety zaangażowanych było około 40 policjantów. Dziś w godzinach popołudniowych zwłoki kobiety znaleziono w lesie na terenie powiatu gostyńskiego. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratury - mówi Monika Curyk, zastępca rzecznika KPP Gostyń. Policja nie zdradza żadnych szczegółów.
W akcje poszukiwawczą włączone było również Stowarzyszenie Szukamy i Ratujemy, którego ekipa kilka dni temu znalazła zwłoki innej zaginionej, 28-letniej mieszkanki Leszna. Jak można przeczytać na portalu Leszno24, na facebookowej stronie stowarzyszenia była informacja, że samochód zaginionej mieszkanki Gostynia może stać w lesie w okolicach Rydzyny, bo w tej gminie zaginiona ma rodzinę i prawdopodobnie do niej pojechała po wyjściu od lekarza. Ponoć na tę trasę wskazywał sygnał logowania jej telefonu.
Jak informują dziennikarze Leszno24, ekipa stowarzyszenia wyjechała z Ostrowa do gminy Rydzyna, aby pomóc policji w poszukiwaniach kobiety. Do akcji miała włączyć się też ekipa OSP Mosina z psami wyszkolonymi do poszukiwania osób po indywidualnych śladach zapachowych. Przy rydzyńskim Edenie miała być zbiórka obu ekip. Stamtąd cała grupa planowała wraz z policją udać się na teren poszukiwań. Gdy ekipa stowarzyszenia była w drodze do gminy Rydzyna, otrzymała informację od policji, że 29-latka została znaleziona martwa (najpierw podawano, że w okolicy Moraczewa). Członkowie stowarzyszenia zawrócili więc do Ostrowa. Na swojej stronie zamieścili informację, że kobietę znaleziono martwą prawdopodobnie pomiędzy Pomykowem (miejscowość w gminie Rydzyna) i Janiszewem (miejscowość w gminie Poniec), ale już na terenie gostyńskim.