W planach tego nie było, ale bez tej przebudowy, dalej ani rusz...

Wiele wskazuje na to, że Gostyń czeka w tym roku jeszcze jedna ważna inwestycja drogowa, której w planach początkowo nie było. Chodzi o przebudowę skrzyżowania ulic Nad Kanią i Europejskiej, które będzie ważnym elementem budowanego obecnie łącznika obwodnicy. Temat poruszył podczas wczorajszej sesji burmistrz Jerzy Kulak.

Prace nad budową łącznika ul. Europejskiej z obwodnicą drogi wojewódzkiej 434 trwają od blisko trzech miesięcy. Jak zapewniał burmistrz Jerzy Kulak na czwartkowej sesji Rady Miejskiej wszystko idzie sprawnie. Wiele wskazuje na to, że najpóźniej 1 stycznia 2020 roku kierowcy będą mogli z niego korzystać. Aby tak się stało potrzebny jest do spełnienia jeden warunek, a w zasadzie zadanie do wykonania.

- Żeby do tego doszło należy przebudować skrzyżowanie pomiędzy ul. Europejską a ul. Nad Kanią i dostosować to skrzyżowanie do tej dalszej części obwodnicy - tłumaczył burmistrz Jerzy Kulak. - Należy poszerzyć to skrzyżowanie i wybudować lewoskręt. Mamy przygotowaną dokumentację techniczną i jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wykonalibyśmy je jeszcze w tym roku. To pozwoli na uruchomienie 1 stycznia tego łącznika i częściowo odciążenie ul. Nad Kanią. (...) Część mieszkańców będzie mogła pojechać alternatywną trasą - mówił włodarz gminy Gostyń.

Pieniądze na inwestycje miałyby pochodzić z budżetów dwóch samorządów - Gminy Gostyń i Powiatu. Burmistrz zapewniał, że jest deklaracja starostwa w tej sprawie. - Na spotkaniu był starosta i uzgodniliśmy, że powiat będzie partycypował w tych kosztach. Zrobimy to wspólnie - mówił burmistrz Jerzy Kulak.

Projekt przebudowy skrzyżowania już jest. Dokumentację opracował Powiat, a współfinansował gostyński samorząd. Według kosztorysu zadanie ma kosztować około 1,3 mln złotych. To bardzo dużo, dlatego w przyszłym tygodniu planowane jest spotkanie z projektantem i być może uda się te koszty nieco zmniejszyć. - Każda droga jest wykonywana z pewnymi założeniami – w tym przypadku te założenia są jak przy budowie autostrad. (...) Chcemy sprawdzić czy na pewno te wszystkie wytyczne wskazane w dokumentacji są niezbędne, czy uda się wykonać to zadanie za mniejszą kwotę - mówił Mariusz Konieczny, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Gostyniu.

Kiedy sprawę projektu uda się wyjaśnić zaraz potem planowane jest ogłoszenie przetargu.