Zamknij

Te Walentynki zapamiętają na długo. W pewnym momencie widzowie zamarli z wrażenia. Na scenie pojawił się... prawdziwy ogień, dużo ognia!

10:27, 15.02.2019 MB Aktualizacja: 10:54, 15.02.2019
Skomentuj

Te Walentynki na długo pozostaną w pamięci mieszkańców Borku Wlkp. To co się działo w tamtejszym GOK-u niektórych mogło wprawić w osłupienie. Na moment wyłączono też czujniki dymu. Wszystko przez eksperymenty chemiczne, których motywem przewodnim była... miłość.

Borecki Ośrodek Kultury na kilka godzin zamienił się w prawdziwą pracownię chemiczną. Pracownicy Laboratorium Nauki i Zabawy z Suchego Lasu, przeprowadzili interaktywne pokazy reakcji chemicznych. Na scenę zaproszono najmłodszych, którzy bezpośrednio uczestniczyli w ciekawych eksperymentach. Niektóre szczególnie przykuły uwagę dzieci  i dorosłych, którym taka forma prezentacji bardzo się podobała - Miłość to chemia, dlatego właśnie w Walentynki zaprosiliśmy dzieci, młodzież i osoby dorosłe do wspólnego eksperymentowania – wyjaśnia Pani Justyna Chojnacka, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. – Przygotowaliśmy szereg bardzo ciekawych, widowiskowych eksperymentów. Na ich potrzeby musieliśmy odłączyć czujniki dymu, by nie uruchamiać alarmu. Nie ma jednak ryzyka, wszystkie przeprowadzone pokazy są bezpieczne – dodaje.

W pewnym momencie widzowie jednak zamarli z wrażenia. Na scenie pojawił się... prawdziwy ogień, dużo ognia!  Wszystko było jednak zaplanowane i doskonale wyreżyserowane, dlatego obyło się bez interwencji strażaków.

Tego samego dnia wieczorem dla nieco starszej publiczności odbył się romantyczny, pełen emocji koncert muzyki Leonarda Cohena, w którym wystąpił duet - Włodzimierz Sypniewski i Michał Rybacki z Konina.

 

(MB)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

To ryzykowneTo ryzykowne

3 4

Bardzo ryzykowne i kto na to pozwala... 11:33, 15.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

zdziwionazdziwiona

3 2

Zastanawiam się ,czy eksperymenty z ogniem w obecności dzieci były głęboko przemyślane. Przecież dziecięca ciekawość nie zna granic.Uczmy dzieci tego, co bezpieczne. 18:41, 15.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%