Kolejny rok z rzędu posiłki dla gostyńskiego szpitala dostarczać będzie ta sama firma. Przedsiębiorstwo wygrało przetarg, ale dopiero za drugim podejściem, oferując zdecydowanie najniższą cenę. W pierwszym przetargu ta sama firma gotowa była żywić pacjentów za dużo większe pieniądze. Co się takiego zmieniło? Czy obniżona cena wpłynie na jakość wydawanych posiłków?
Jakie powinno być szpitalne jedzenie? Zgodne z historią choroby pacjenta - czytamy na jednym z portali medycznych. Dzienna szpitalna racja pokarmowa zalecana dla hospitalizowanego mężczyzny w wieku 26-60 lat, pozostającego na diecie podstawowej to 2360 kcal, kobiety w tym samym wieku powinny zjeść pożywienie o wartości energetycznej 1860 kcal (źródło: rynekzdrowia.pl). Tyle teorii...
Jedzenie serwowane w szpitalach nigdy nie należało do wyszukanych. Z drugiej strony szpital to nie hotel, wiec i wymagania trzeba schować do kieszeni. W internecie znaleźć można setki zdjęć „wątpliwych” posiłków, które przesłali internauci korzystający ze szpitalnych stołówek. Na jednym z portali społecznościowych ludzie wymieniają się własnymi doświadczeniami, które nie zawsze są pozytywne. W sprawie szpitalnych posiłków do naszej redakcji pisali też rozgoryczeni pacjenci. Od tego czasu jest ponoć trochę lepiej. A jak będzie teraz?
Kilka dni temu dyrekcja szpitala wyłoniła w przetargu firmę, która zajmie się wyżywieniem pacjentów. Kolejny rok z rzędu będzie to firma z Łodzi, choć jeszcze kilka tygodni temu nie było to takie pewne. Pod koniec kwietnia dyrekcja szpitala ogłosiła przetarg na „Świadczenie usług gastronomicznych dla pacjentów Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Gostyniu”. Zgłosiła się tylko jedna firma - Gastro Serwis z Łodzi. Oferta złożona przez firmę była jednak o blisko 100 tys. złotych droższa, niż szpital zabezpieczył w swoim budżecie. Dyrekcja zdecydowała się unieważnić przetarg i ogłosić kolejny. Tym razem wpłynęły dwie oferty. Pierwsza z nich - firmy z Jaraczewa, która opiewała na kwotę 887 856,66 złotych. Drugą propozycję złożyło łódzkie przedsiębiorstwo, które tym razem deklarowało wykonanie usługi za kwotę 708 700,64 złotych, a więc o ponad 80 tys. zł mniej niż w pierwszym przetargu i to ono wygrało.
Zdaniem dyrektor gostyńskiego SPZOZ Justyny Jaskulskiej nie ma powodów do obaw i wynik przetargu nie wpłynie na jakość posiłków w szpitalu. - My akceptujemy jadłospis za każdym razem. (...) Przy wydawaniu posiłków jest obecna dietetyczka, także mamy monitoring bieżący - mówiła dyrektor Justyna Jaskulska.
Trzymamy za słowo i na pewno będziemy się przyglądać. Z drugiej strony trzeba pogratulować obecnej dyrekcji szpitala podjęcia słusznej decyzji. Szpital, choć zapłaci nieco więcej niż planowano w budżecie, to i tak sporo zyska, patrząc na obecne ceny żywności. Trzeba też mieć nadzieję, że firma, która kolejny raz wygrała przetarg, nie będzie chciała odbić sobie „straty”, stosując gorszej jakości produkty.
Heh14:48, 06.06.2018
Przy realiach Gostyńskiego szpitala słowo "Pożyjemy" odebrałbym jednak bardzo sceptycznie 14:48, 06.06.2018
heh14:54, 06.06.2018
Spokojnie firma nie będzie serwowąć posiłków gorszej jakości , bo zwyczajnie gorszych już nie ma. 14:54, 06.06.2018
Była pacjentka 15:02, 06.06.2018
Nie wiem czy jeszcze gorzej może być z tymi posiłkami. No nic trzeba się przygotować na dostawy z domu. 15:02, 06.06.2018
Alicja15:28, 06.06.2018
Leżąca w szpitalu w Gostyniu trzeba zaopatrzyć się w swoje jedzenia.Leżałam niedawno i to co ludzie dostawaja na talerzu to jest obłęd. Rzygać to jest mało powiedziane. 15:28, 06.06.2018
Ja15:41, 06.06.2018
Już nie długo idę rodzić będzie cc więc i tak będę na kleikach...dam radę te 4 dni a jak nie to sobie kebbaba zamówie z Berlina ???? wkoncu szpital to nie hotel 5 gwiazdkowy... 15:41, 06.06.2018
henryk1315:52, 06.06.2018
No nieeeeeeeeeeeeeeee; znow ochlapy beda to juz jest zenujace. Panie starosto moze pan dolorzy ze swj kieszeni na to jadlo bo pan juz tak walczy o ten szpital tylko musimy sie zastanowic o co pan walczy 15:52, 06.06.2018
Gostynianka16:41, 06.06.2018
Ostatnio w jakiś dzień na obiad był mielony i co by się nie zmarnował powrócił na kolację w wersjii na chlebku. A że tych mielonych ktoś ulepił za dużo to na drugi dzień wrócił na chlebku śniadaniowym. Chyba była mega promocja mięsa mielonego 16:41, 06.06.2018
pacjentka16:58, 06.06.2018
W porównaniu z żywieniem sprzed 5 lat i w porównaniu z innymi szpitalami w Gostyniu jest całkiem nieźle. Potrawy mają konkretny smak, w Nowy Rok na obiad była nawet kaczka a nie na okrągło rozgotowany szpinak lub jarmuż z pseudo gulaszem jak w innym szpitalu. 16:58, 06.06.2018
modry21:30, 10.06.2018
Wygląda,że w innych szpitalach jeszcze nie byłaś. 21:30, 10.06.2018
Zaciekawiona17:18, 06.06.2018
Skoro szpital to nie hotel,to dlaczego rodzice,którzy są z dziećmi w szpitalu muszą płacić za "doby hotelowe"? 17:18, 06.06.2018
Lol00:12, 07.06.2018
Bo rodzic to nie pacjent. 00:12, 07.06.2018
Źle18:45, 06.06.2018
Mi wychodzi że dziennie to 1939 zł na dzień na6 oddziałów to wychodzi 323 ok na jeden oddział na dzień porażka chyba szczawiem ich będą karmić 18:45, 06.06.2018
Ben21:45, 06.06.2018
będą i mirabelki 21:45, 06.06.2018
Szpitalne menu22:17, 06.06.2018
Przez caly pobyt w gostynskim szpitalu zywienie dostarczala rodzina poniewaz po woreczku serwuja dziwne rzeczy i serki przeterminowane???? 22:17, 06.06.2018
Z sali obok00:14, 07.06.2018
A później: siostro boli!!! Bo zjadłem dietetyczny rosół.. 00:14, 07.06.2018
chora00:42, 07.06.2018
A Pani dietetyczka ma wszystko pod lupą .... na czym polega praca dietetyka w gostyńskim szpitalu skoro nie ma wpływu na to jadło? 00:42, 07.06.2018
LARA CROFT10:46, 07.06.2018
Odpowiednia, dobrze zbilansowana dieta, to często podstawa terapii zdrowotnej. To co dzieje się w tym temacie żywienia w placówkach niby leczniczych, to woła o pomstę ... wSZYSTKO JEDNA WIELKA ŚCIEMA! 10:46, 07.06.2018
Pacjentka11:06, 07.06.2018
JEDZENIE OKROPNE!!! PO PORODZIE ZAMIART DOSTAĆ POSIŁEK WITAMINOWY I POŻYWNY TO SERWUJĄ JAKIEŚ PARÓWKI NIE WIADOMO SKĄD!!!!
MASAKRA!!!! 11:06, 07.06.2018
ketchup12:53, 07.06.2018
Szpital w Gostyniu to prawie Treblinka. Jak najdalej i współczucia dla rodzin, których bliscy... 12:53, 07.06.2018
Eska16:16, 07.06.2018
Może należy rozważyć dopłatę, np 5 zł dziennie. Przecież ten pacjent w domu też musiał by jeść. 16:16, 07.06.2018
Zenon17:34, 07.06.2018
Czy te posiłki sa przyrządzane oobok władka wytyka,powinni ten systemNFZ zlikwidować i rozgonić to dziadostwo po świecie . W to miejsce prywatne firmy medyczne z zachodu, tak jak na przykład tesco sciągną fachowców wszystko zrobia i pozałatwiaja jak w Angli, nie tak jak w kołchozie i rozpędzić to bydło razem z tą obsługą medyczną w trzy wiatry.Pozdrawiam 17:34, 07.06.2018
Zenon 17:46, 07.06.2018
Płace ciężkie pieniądze na NFZ, a to towarzystwo sobie pozwala lepiej jak za towarzysza Gierka, i ogranicza się płatność z NFZ w krajach ościennych na pozytywne kulturalne zabiegi i bez kolejek. Wydać zezwolenie wszędzie tak jak w przypadku supermarketów medycynie z innych krajów i kompletnie zlikwidować ten NFZ jak kołchozy zbankrutowały i broń boże tym towarzystwem obsadzać stanowiska państwowe, bo to jest chore społeczeństwo sieje jeszcze propagande na rosjan że ich napadną, a do niedawna pracowali jako elita komunizmu. Sciema czy rosjanom opłaciło by sie napadac ile wojna kosztuje, przecie za danie w łape moga wszystko i jest taniej. To jest taka inteligencja jak u baranka bożego na rynku.A po za tym w kolejkach u tych medyków jest non stop ta sama klientela od lat, wyzyskiwacze te same które do angli po zasiłki pojechały i wzięli to wybrexitowali, a szanują to tam bardzo.Pozdrawiam 17:46, 07.06.2018
Jeśli ja pracuję 20 18:52, 07.06.2018
Skibka chleba i pół śledzia 18:52, 07.06.2018
Nika08:49, 08.06.2018
Ale co macie do szpitala, jak jest takie *%#)!& prawo ze najtańsze wygrywa a nie dobrej jakości to się ma to co wygra. I tu trzeba się zastanowić nad zmianą przepisów a nie narzekać na szpital w gostyniu. 08:49, 08.06.2018
on09:38, 08.06.2018
Każdy przetarg ma specyfikację a w niej konkretne wymagania. Poczytaj sobie jak smakowite powinno być żarcie w teorii. Pytanie czy ktoś to kon(troluje) czy tylko pisze na papierku. Mi wyszło, że produkty mają być wysokiej jakości, więc i samo jedzenie powinno być dobre. Ludzie mają prawo wymagać skoro przez całe życie płaca chorobowe. W więzieniu wymagają to i w szpitalu chyba można mam rację? 09:38, 08.06.2018
Nik19:23, 08.06.2018
Ktoś obliczył że 323zł na dzień na oddział podzielić to jeszcze na trzy posiłki wychodzi około 100 zł na jeden posiłek przy 30 osobach na wewnętrznym to jakieś 3 zł na osobę na jeden posiłek ,ha ha na śniadanie starczy jedna bułka plaster pomidora i już ale obiad chyba zupka z paczki za zete,przypominam że ta firma musi zarobić opłacić pracowników podatki zapłacić więc to będzie tak każdemu zapiszą dietę tylko herbata i do domu 19:23, 08.06.2018
andryt09:46, 11.06.2018
najwiecej udzielaja sie tu gostynskie ksiezniczki ktore byle czego do ust nie wkladaja 09:46, 11.06.2018
po cc21:12, 06.06.2018
0 0
Jakich kleikach? Ja na drugi dzień na śniadanie dostałam chleb pomidor i plaster żółtego sera 21:12, 06.06.2018