Zamknij

Do wyboru były trzy trasy - 21, 30 i 40-kilometrowa, które wiodły głównie bocznymi drogami, gruntowymi, przez lasy, między polami, zagajnika

11:47, 17.03.2018 MiS Aktualizacja: 13:22, 17.03.2018
Skomentuj

Po raz kolejny kilkaset osób wyruszyło ze Świętej Góry w Ekstremalną Drogę Krzyżową. Podzieleni na grupy nocą, w milczeniu i mimo fatalnych warunków pogodowych przemierzali trzy trasy wiodące do Osiecznej i Błażejewa. Każdy miał w głowie własną intencję, a w rękach krzyż – znak rozpoznawczy EDK.

Swoją wędrówkę pątnicy rozpoczęli od mszy świętej w sanktuarium na Świętej Górze. Po adoracji Najświętszego Sakramentu i indywidualnym błogosławieństwie około 400 osób w 10 i 20-osobowych grupach wyruszyło w drogę. Do wyboru były trzy trasy - 40-kilometrowa ze Świętej Góry do Osiecznej o nazwie św. Filipa, trasa 30-kilometrowa z Pożegowa do Osiecznej św. Edmunda i najkrótsza św. Jakuba, 21-kilometrowa do Błażejewa. Trasy wiodły głównie bocznymi drogami, gruntowymi, przez lasy, między polami, zagajnikami. Uczestnicy po drodze zatrzymywali się przy kościołach, figurach i kapliczkach, gdzie rozważali stacje drogi krzyżowej.

Wśród pątników były osoby, które w Ekstremalną Drogę Krzyżową wybrały się po raz pierwszy i fatalna pogoda nie była dla nich żadną przeszkodą. - Pogoda jest ekstremalna, nie rozpieszcza nas. Będzie ciężko, ale myślę, że warto - mówiła Edyta Matuszewska. - Idę po raz pierwszy, dlatego że zaimponował mi kolega. Jestem przygotowany, mam nadzieję, że dam radę - mówił Artur Nowak. - Na pewno wcześniej nie było tak ekstremalnej pogody jak dziś - dodał stojący obok uczestnik EDK. Na pytanie, dlaczego warto wybrać się w EDK, uczestnicy odpowiadali: - Ta droga na pewno nie będzie łatwa. Ponad 40 km pójdziemy w nocy lasami, łąkami, pewnie będzie nam zimno, trzeba będzie zachować milczenie i to wszystko w jakiś sposób pozwoli zrozumieć to, co Pan Jezus musiał przeżywać, kiedy dźwigał ciężki krzyż na Golgotę i dlatego idę - mówiła Agnieszka Maciejewska. - Kiedy mamy na wyciągnięcie ręki niemal wszystko, brakuje nam tej pustki, samotności, by przemyśleć swoje życie. To daje nam EDK - mówiła kolejna uczestniczka EDK.

Tegoroczne rozważania Ekstremalnej Drogi Krzyżowej zostały zatytułowane „Droga Pięknego Życia”.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

GostekGostek

8 2

Naprawdę piękne życie! Wymarzone! 08:53, 18.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

BrunerBruner

5 9

Fanatycy 10:22, 18.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KmiotKmiot

10 9

Ekstramalna droga do Osiecznej? Ja szedł em kiedyś naebany do Gostynia z dyski w Księginkach w nocy, padał deszcz, byłem w koszuli z parasola, późna jesień, psy po wioskach mnie goniły, dwa razy patrol policji mnie spisywał , zgubiłem portwel, jakiś mebel chciał mnie zruch... ć a jak byłem przed Kunowem to się okazało ze to Borgowo pod Śremem.... To jest ekstrema acha jeszcze klucze od chaty zostawiłem na dysce 14:38, 18.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Chmielowe Monstrum 6Chmielowe Monstrum 6

0 16

He, he dobre. Ja tam wolę Diabła od jezusa. Chwała Szatanowi i Alkoholowi. 15:50, 18.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jan D.Jan D.

3 0

Gostek, ty stary kpiarzu! 23:22, 18.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BehemothBehemoth

1 1

kilkaset... co za ku*wa dekadentyzm 17:43, 21.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

StalinStalin

0 0

Religia to opium dla mas 09:06, 23.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%