Jakie buty do sukni ślubnej?

Wybór samej sukni ślubnej to nie lada gratka, jednak z doborem odpowiednich dodatków także nie jest łatwo. Wszak trzeba brać pod uwagę zarówno względy natury estetycznej, jak i praktycznej. Na jakie buty powinna postawić Panna Młoda, by móc tańczyć do białego rana ze świeżo upieczonym małżonkiem i weselnymi gośćmi, a jednocześnie czuć wygodę i komfort, wyglądając niczym przysłowiowy milion dolarów?

Poszukiwania trzeba zacząć odpowiednio wcześniej!
Portal ślubny towesele.pl podkreśla, że jeśli poszukiwania odpowiedniego obuwia dla Panny Młodej rozpoczną się zbyt późno, jest wielce prawdopodobne, że zakończą się fiaskiem albo przynajmniej przyniosą sporo nerwów i stresu, co jest zupełnie zbędne. Pamiętajmy o tym, że każda z pań jak najbardziej może się zdecydować się na dwie pary obuwia – pierwsze posłużyłoby jej na ceremonii ślubnej i ewentualnie także początku weselnego przyjęcia, zaś drugie okazałyby się idealnym rozwiązaniem na tańce do białego rana. Zwykle jest tak, że na początek kobieta występuje w szpilkach, by jej sylwetka była odpowiednio wysmuklona i by prezentowała się wyjątkowo pięknie, potem zaś szaleć na  parkiecie może nawet w eleganckich balerinach (na przykład ozdobionych wspaniałymi kryształkami czy innymi elementami dekoracyjnymi).

Czy muszą być białe?

Na szczęście bezpowrotnie minęły już czasy, w których buty przeznaczone dla Panien Młodych mocno przypominały te dla dziewczynek przystępujących do komunii. Wszak wcale nie trzeba decydować się na biel czy też klasyczny fason butów, do wyboru mamy bowiem bardzo dużo innego typu rozwiązań.

Ostatnimi czasy niezwykle modne okazują się buty barwy złotej bądź srebrnej– trzeba przyznać, że prezentują się naprawdę fantastycznie! Pudrowy róż także jest trendy, dodajmy do tego również rozbieloną szarość, kolor łososiowy czy też beż albo baby blue – naprawdę jest w czym wybierać, gdy chodzi o ślubne buty!

Warto pochodzić w nich jeszcze przed ślubem!
Specjaliści z branży ślubnej bardzo polecają przyszłym Pannom Młodym (ich partnerom zresztą też), by po zakupie ślubnego obuwia nieco pochodzić  w nim po domu, włożenie go bowiem kilkukrotnie na parę godzin zagwarantuje, że w Tym Wielkim Dniu na ich stopach nie pojawią się nieestetyczne pęcherze, nagniotki czy też inne nieprzyjemne dolegliwości. I będzie można tańczyć godzinami niczym najprawdziwsi królowie parkietu!