Orkan Fryderyka nie wyrządził większych szkód w powiecie gostyńskim. W wyniku silnych wiatrów strażacy wzywani byli zaledwie do kilku uszkodzonych linii energetycznych. Podczas jednej z akcji dwa wozy strażackie ugrzęzły w błotnistej, zasypanej śniegiem drodze.
Gostyńscy strażacy odnotowali 18 stycznia zaledwie siedem zdarzeń związanych z silnym wiatrem. Wszystkie dotyczyły zerwanych linii energetycznych w miejscowościach: Kaczagórka, Ostrowo, Pogorzela, Domachowo, Bronisławki, Sułkowice, Wymysłowo. - Strażacy zabezpieczali miejsca zdarzeń do czasu przyjazdu pogotowia energetycznego - mówi st. asp. Tomasz Grześkowiak, dyżurny KP PSP Gostyń.
Interwencję w Ostrowie strażacy zapewne zapamiętają na dłużej. Podczas akcji dwa wozy ugrzęzły na prywatnej drodze. - Ciągnik rolniczy holował nasze pojazdy, a dwóch strażaków udało się na miejsce zdarzenia, aby zabezpieczyć zerwaną linię energetyczną - podsumował st. asp. Tomasz Grześkowiak.
OSPa12:25, 19.01.2018
0 0
Chociaż dzielni są strażacy mieli z Fryderyką mało pracy.... 12:25, 19.01.2018
Mieszkanka12:41, 19.01.2018
0 0
Kiedy będzie w Gumienicach prąd ????? 12:41, 19.01.2018
Leszek10:21, 20.01.2018
1 0
To jest nauczka dovpradu powinna jezdzic energetyka.acdo pozaru straz,chyba ze sie teraz pozmienialo? I jak sie pali to dzwonic do energetyki a jak nie ma pradu to po straz? Kto tak steruj tymi jednostkami? 10:21, 20.01.2018