Zamknij

Post. A. Szymanowski: Mistrzostwo było moim celem, dlatego czuję niedosyt... Teraz czeka mnie dużo pracy...

12:59, 12.12.2017 MiS
Skomentuj

Adam Szymanowski, funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu został wicemistrzem Polski w trójboju siłowym. Wystartował pomimo niedawno wyleczonej kontuzji, ale i tak czuje niedosyt. W zeszłym roku zdobył tytuł mistrza Polski. Poddawać się nie zamierza, w przyszłym roku chce odzyskać tytuł.

Post. Adam Szymanowski (34l.) na co dzień pracuje w Wydziale Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. Poza pracą od trzech lat trenuje trójbój siłowy w klubie Kobra Kościan. 2 grudnia Adam Szymanowski po raz kolejny wystartował w Mistrzostwach Polski w Trójboju Siłowym w Spale. Przygotowania do tych ważnych zawodów odbywały się w niezwykle dramatycznych okolicznościach. Z uwagi na niedawno wyleczoną kontuzję Adam Szymanowski zmagał się nie tylko z dużymi ciężarami, ale również z czasem. Tylko dzięki silnej woli i wielkiej determinacji zdołał powrócić do treningów na swoim poziomie. - Od września byłem pod opieką bardzo dobrego fizjoterapeuty i dzięki jego pomocy oraz dalszym treningom, choć nie były one tak intensywne i regularne, udało mi się wystąpić w mistrzostwach - mówi post. Adam Szymanowski z KPP w Gostyniu.

Przed zawodami wszystko wskazywało, że zwycięży w swojej kategorii 120 kg i obroni tytuł sprzed roku. Okazało się jednak, że organizatorzy mistrzostw zdecydowali się na połączenie dwóch kategorii wagowych 120 kg i 120+kg. - W sumie w tej kategorii wystąpiło 7 zawodników, w tym mój klubowy kolega Ryszard Szymoniak, normalnie startujący w wyższych kategoriach niż ja i to on wygrał. Odebrał mi tytuł mistrza sprzed roku - mówi post. Adam Szymanowski.

Rywalizując z zawodnikami ważącymi więcej od niego, uzyskał w trójboju bardzo dobry wynik 825 kg. W przysiadzie dźwignął 330 kg, w martwym ciągu podniósł 270 kg, a w wyciskaniu leżąc na ławeczce, uniósł 225 kg. Uzyskany rezultat pozwolił na wywalczenie drugiego miejsca i srebrny medal. - To mistrzostwo było moim celem, dlatego czuję niedosyt... Czeka mnie dużo pracy, aby mu ten tytuł odebrać w przyszłym roku - relacjonuje funkcjonariusz. - Trójbój jest taką dyscypliną, w której można poprawiać wyniki. Mam taki właśnie plan. Uważam, że każdy zawodnik docelowo powinien planować Mistrzostwo Świata. Mnie dużą satysfakcję dałyby Mistrzostwa Europy. Wierzę, że przy regularnym, rozsądnym treningu i dbaniu o siebie jest taka szansa - opowiada Adam Szymanowski.

Pierwszym jego trenerem był Jacek Urbaniak, a obecnie trenuje pod okiem Romana Szymkowiaka. - Jestem bardzo wdzięczny trenerowi i kolegom za wsparcie, to dzięki nim udało mi się zdobyć ten tytuł. Wielkie podziękowania kieruję też do kierownictwa i kolegów z gostyńskiej komendy, którzy mi kibicują. Widzę wyrozumiałość i wsparcie z ich strony, a to dodatkowa motywacja. I na pewno nie mogę ich zawieść - podkreślał Szymanowski.

W grudniu 2016 roku Adam Szymanowski założył klub Sztanga Bojanowo, w którym zajmuje się trenowaniem dzieci i młodzieży.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

TOMEKTOMEK

2 1

WIELKIE BRAWA ZA WYTRWAŁOŚĆ I ZA WSPANIAŁE WYNIKI
15:10, 12.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

******

2 1

Gratulacje. I trzymam kciuki za przyszły rok. 20:07, 12.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KibicKibic

0 2

Gratulacje i życzę dalszych sukcesów 20:28, 12.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%