Grażyna Łobaszewska bisowała w Pogorzeli

Około 100 osób wzięło udział w koncercie Grażyny Łobaszewskiej w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Pogorzeli. Organizatorzy przyznają, że występ był dla nich podwójnym testem. Po raz pierwszy sprawdzano skompletowane nagłośnienie i termin koncertu w ośrodku tygodnia.

Artystka przyjechała do Pogorzeli w towarzystwie trójki muzyków. Koncert we wtorek był sporym testem dla organizatorów, którzy jednak nie kryją zadowolenia. - Wtorkowy termin był dla nas sporą zagadką. Okazało się jednak, że publiczność dopisała i występ tej świetnej wokalistki obejrzało około stu osób. Pojawił się oczywiście klasyk ,,Czas nas uczy pogody'', były też bisy. Koncert bardzo się podobał zarówno publiczności, jak i samym muzykom - mówi Mariusz Ossowski, dyrektor MGOK w Pogorzeli.

Organizatorzy po raz pierwszy przetestowali też z profesjonalistami kompletne już nagłośnienie. - Do sprzętu, który już mieliśmy, dokupiliśmy jeszcze mikser i głośniki. Dźwięk teraz jest naprawdę dobry i staliśmy się samowystarczalni. Nie musimy już wynajmować nagłośnienia na tego typu kameralne imprezy - przyznaje dyrektor.

Po koncercie Grażyna Łobaszewska spotkała się z fanami. Była okazja do rozmów i wspólnych zdjęć oraz autografów. Pogorzelski dom kultury już przygotowuje się do organizacji kolejny koncertów. - Na razie rozglądamy się wśród interesujących artystów. Chcielibyśmy co roku organizować pięć koncertów o różnym muzycznym charakterze oraz sięgać też po współpracę z kabaretami. Oczywiście na miarę naszego budżetu - dodaje Ossowski.

fot. Agnieszka Twardowska