Brakiem wyobraźni wykazał się jeden z mieszkańców Gostynia, który, bez nadzoru, przy pomocy "farelki" suszył szmaty znajdujące się obok auta zaparkowanego w garażu. Gdyby nie szybka interwencja strażaków, samochód spłonąłby całkowicie
2011-10-16 12:37:56