Cyfrowe udogodnienia w ochronie zdrowia miały sprawić, że pacjentom będzie łatwiej, szybciej i wygodniej. Tyle w teorii. W praktyce, jak pokazuje przykład interpelacji radnego z Pępowa, zamiast wykonania telefonu potrzebna jest… podróż do innej miejscowości, by potwierdzić lub odwołać wizytę. I choć problem wykracza poza gminne kompetencje gminy, pismo w tej sprawie trafiło na biurko wójta.
Radny Gminy Pępowo Mirosław Stachowiak złożył do wójta oficjalną interpelację, w której zwraca uwagę na jego zdaniem wadliwe działanie systemu rejestracji i powiadamiania pacjentów o wizytach w placówkach ochrony zdrowia w naszym regionie. Problem, o którym wspomina radny, nie dotyczy jednak jednostek znajdujących się na terenie gminy, lecz przychodni w Gostyniu i poradni w Lesznie. Mimo to pismo skierowane zostało właśnie do wójta Gminy Pępowo, co już samo w sobie budzi pewną konsternację i skłania do pytania, czy była to faktycznie interpelacja w sprawie należącej do kompetencji adresata, czy raczej forma publicznej skargi lub próba nagłośnienia tematu?
Radny Stachowiak przyznaje, że zdaje sobie sprawę z „elektronizacji i automatyzacji obsługi pacjentów”, ale jak podkreśla - ograniczenie możliwości kontaktu telefonicznego z placówką przy jednoczesnym poleganiu na systemach elektronicznych, które często zawodzą, to jego zdaniem nie jest rozwiązanie właściwe. W piśmie, które opublikowano w Biuletynie Informacji Publicznej czytamy, że pacjenci są informowani o wizytach za pomocą wiadomości SMS, jednak zdarzają się sytuacje, gdy taki SMS nie dociera albo pojawia się zbyt późno, co prowadzi do dezorientacji i niepotrzebnego stresu.
- Pacjenci są informowani o terminie wizyty za pomocą wiadomości SMS, jednak zdarza się, że taka wiadomość nie zostaje dostarczona do pacjenta, ewentualnie zostaje dostarczona w bardzo późnym terminie, co wywołuje niepotrzebny stres, a w konsekwencji może skutkować nieodbytą wizytą - przekonuje Mirosław Stachowiak
Radny opisuje również sytuacje, w których pacjenci muszą stawić się osobiście w placówce tylko po to, by potwierdzić lub odwołać wizytę, ponieważ nie mają możliwości zrobienia tego telefonicznie. - To stanowi poważną niedogodność w szczególności dla tych pacjentów, którzy nie posiadają własnego samochodu i muszą prosić o pomoc rodzinę lub sąsiadów - zaznacza Stachowiak i zwraca uwagę, że jeśli pacjent nie jest w stanie fizycznie dotrzeć do poradni, by anulować termin, może dojść do sytuacji, w której miejsce pozostaje zablokowane dla innych potrzebujących.
W opinii radnego należałoby przywrócić możliwość kontaktu telefonicznego z placówkami w celu rejestracji, potwierdzania i odwoływania wizyt. Według niego to nie tylko oszczędność czasu i pieniędzy, ale także sposób na ograniczenie stresujących sytuacji, które jak pisze „nierzadko stają się udziałem mieszkańców naszej gminy”.
Pytanie jednak, co ma do tego wójt Pępowa, który nie odpowiada ani za przychodnie w Gostyniu, ani za poradnie w Lesznie, nie zarządza ich systemami informatycznymi i nie ma kompetencji, by wprowadzać zmiany w sposobie działania tych placówek. Złożenie interpelacji w tej sprawie wydaje się więc co najmniej dyskusyjne. Być może radny chciał, by wójt interweniował wyżej, na przykład w powiecie, województwie lub NFZ?. A może może chodziło o zwrócenie uwagi na problem, który dotyka nie tylko mieszkańców Pępowa, ale i całego regionu?. Tego nie wiemy, ale sama intencja pewnie ma swoje uzasadnienie.
Choć formalnie sprawa wykracza poza kompetencje gminy, to trudno ją całkowicie zignorować. Interpelacja radnego może posłużyć jako punkt wyjścia do szerszej rozmowy o tym, jak cyfryzacja usług publicznych wpływa na codzienne życie mieszkańców. Zwłaszcza wtedy, gdy zamiast ułatwiać życie zaczyna je komplikować.
Czy też spotkaliście się z sytuacją, w której nie mogliście odwołać lub potwierdzić wizyty, bo system rejestracji w przychodni nie przewidywał zwykłego telefonu?
[ANKIETA]208[/ANKIETA]
[ZT]81229[/ZT]
[ZT]81205[/ZT]
[ZT]81196[/ZT]
[ALERT]1752919153065[/ALERT]
Co to to16:51, 19.07.2025
Kandydaci na radnych powinni zdawać egzamin z wiedzy o samorządzie przed dopuszczeniem ich do startu w wyborach.
Gol23:51, 19.07.2025
Szkoda aby pisma bo w Pępowie tak nie ma żadnych dobrych lekarzy.a wójt tak nic nie załatwi nic bo wójt tylko myśli o wsi Pępowo
Masz wyobraźnię? Tam zanurzysz się w świecie fantastyki
Hejterzy niech wsadzą sobie racę w D*pę i niech zaczną mówić swoim naturalnym głosem
Anon
00:41, 2025-07-20
Zaczęło się od przychodni, trafiło na biurko wójta...
Szkoda aby pisma bo w Pępowie tak nie ma żadnych dobrych lekarzy.a wójt tak nic nie załatwi nic bo wójt tylko myśli o wsi Pępowo
Gol
23:51, 2025-07-19
Tak się właśnie jeździ u nas na ulicy. Gostynianin...
Osoba, z której okien nagrany jest filmik nie jest święta, jakiś czas temu zostałem zwyzywany, że parkuję a on musi wyjechać. Załatwiałem wtedy pogrzeb taty. Było mi przykro.
Aaabbbbccc
22:24, 2025-07-19
Szykuj się na niezapomniany weekend! Dni Ponieca to...
Jak zawsze w poniecu - przereklamowana świniarnia ciekawe ile świnorzy przyjedze sie nażreć
Marek K.
21:23, 2025-07-19
0 0
Jestem za egzaminem radnych.bo radny powinien wiedzieć co i jak o samorządzie jest a nie tylko wójtowi przytakiwać.