Kolejny rekord uczniów ZSZ w Gostyniu! Nauczycielka popłakała się ze wzruszenia

Po rekordzie ustanowionym w Poznaniu przyszedł czas na Wrocław. Tym razem do finału Ogólnopolskiej Olimpiady Logistycznej, organizowanej przez Międzynarodową Wyższą Szkołę Logistyki i Transportu zakwalifikowała się rekordowa liczba uczniów ZSZ w Gostyniu. To kolejny sukces ustanowiony przyszłych logistyków z tej szkoły.

Udział uczniów ZSZ w Gostyniu, w ogólnopolskich olimpiadach logistycznych, to wieloletnia tradycja. W tegorocznych edycjach, biją oni też rekordy. Najpierw dwudziestu z nich, znalazło się w finale Ogólnopolskiej Olimpiady Logistycznej organizowanej przez Wyższą Szkołę Logistyki w Poznaniu, teraz kolejnych dziesięciu zostało finalistami Ogólnopolskiej Olimpiady Logistycznej zorganizowanej w Międzynarodowej Wyższej Szkole Logistyki i Transportu we Wrocławiu.

- Tym samym nasi uczniowie pobili kolejny rekord w ilości finalistów z jednej szkoły - mówi Izabela Dypczyńska, nauczycielka przedmiotów zawodowych w ZSZ w Gostyniu,  i dodaje - W momencie gdy zaczęłam dostawać wiadomości od uczniów, popłakałam się. To właśnie oni jako pierwsi dostali informacje o finale. Ten rok jest wyjątkowy, jestem zaskoczona.

Foto: ZSZ w Gostyniu

Udział w Olimpiadzie, może wziąć każdy uczeń Zespołu Szkół Zawodowych, a chętnych w tej szkole nigdy nie brakuje.

Udział w nich od drugiej klasy biorą praktycznie wszyscy. Uczniowie co roku dopytują się, kiedy będzie kolejna olimpiada. Nikomu nie zamykamy tej drogi, nawet jeżeli ktoś jest trójkowym czy dwójkowym uczniem. Każdy chętny może startować. Każdy może odnieść sukces. Do okręgowych dostają się też tacy którzy nie maja piątek i szóstek. Nie oceny świadczą też o tym, kto tak naprawdę ma szanse w olimpiadzie. Nie chcemy nikogo ograniczać, a regulaminy to dopuszczają - przekonuje Izabela Dypczyńska,

Z kolei Maciej Marcinkowski, dyrektor ZSZ w Gostyniu, konkretnego przepisu na sukces, nie ma, bo jak przekonuje, na bardzo dobre wyniki, osiągane przez uczniów wpływa wiele czynników.

Po pierwsze muszą być uczniowie którzy są zaangażowani i chcą pracować. Potrzebna jest młodzież która zechce podążać za sugestiami nauczyciela i uczestniczyć w tego typu zajęciach. Nie z każdej osoby zrobimy olimpijczyka. Mamy wypracowane metody od lat. To nie są nasi pierwsi olimpijczycy. Natomiast w tej Olimpiadzie, faktycznie grupa uczniów z predyspozycjami jest dość znaczna - podkreśla dyrektor

[ALERT]1674748369300[/ALERT]