Zamknij

Jakie owoce azjatyckie warto skosztować? Krótki przewodnik dla niezorientowanych

14:53, 07.02.2019 Artykuł sponsorowany Aktualizacja: 14:57, 07.02.2019
Skomentuj

Nigdy dotąd nie miałeś okazji zwiedzić kontynentu azjatyckiego ani skosztować jego oryginalnych specjałów kulinarnych? Podczas gdy tradycyjne japońskie, chińskie, czy wietnamskie dania typu modne sushi, czy kultowe wręcz sajgonki można wypróbować w dobrej klasy restauracjach powszechnie dostępnych w dużych polskich miastach, w przypadku owoców, z których niewątpliwie Orient słynie, już nie za bardzo mamy taką okazję. W celu zyskania zupełnie nowych doznań i dopieszczenia swego podniebienia kompletnie innymi niż standardowo znane w Polsce smaki, warto postawić na zakupy w sklepach typu harmoniasmakow.pl, gdzie dostępnych jest mnóstwo oryginalnych, sprowadzanych wprost z Azji, niepospolitych owoców i nie tylko. A więc jakie konkretnie egzotyczne specjały owocowe można wypunktować na liście azjatyckich witaminowych hitów?

Mango

Numer jeden, o czym z pewnością większość z Czytelników doskonale wie- mango. Ten rodzaj owocu pochodzi z krajów wschodnich i znany jest tam w trzech głównych gatunkach, jakie łatwo jest scharakteryzować chociażby przez ich odmienny odcień kolorystyczny, a ściślej- pomarańcz, żółć oraz zieleń. Ten typ azjatyckich fruktów jest już dziś raczej powszechnie dostępny w pierwszym lepszym hipermarkecie, gdzie można zaopatrzyć się w świeże mango bądź w formie przetworów, które w swym oryginalnym posmaku, po pierwszych paru kęsach, powinny przypominać nieco naszą klasyczną marchew. Na rynku występuje także bogaty wachlarz soków z mango, albo deserów polegających na mieszkaniu kawałeczków omawianego owocu oraz ryżu.

Durian

Niewątpliwie warty Zachodu okazuje się durian – jeden z najważniejszych owoców Azji, który jest doskonale znany w Malezji, ale też Indonezji, czy Japonii. Jego cechą szczególną jest dość specyficzny, dla niektórych wręcz cuchnący zapach. Wybierając się w podróż na Daleki Wschód, mamy sposobność zasmakowania tego fruktu chociażby na przypadkowym targu, gdzie sprzedawany jest w cząstkach. Lokalni, którzy durianem zajadają się systematycznie, doceniając jego szerokie walory zdrowotne, wymyślili popularne powiedzenie, że owoc ten pachnie jak piekło, lecz smakuje niczym niebo.

Czerymoja

Ta nietuzinkowo brzmiąca nazwa kryje w sobie wyjątkowo słodką odmianę budyniowego jabłka, które jest tak delikatne, ale zarazem i mocno soczyste, że ledwo weźmiemy je w dłonie, od razu rozpada się na drobne kawałeczki. Czarymoja jest mięciutka i lekkostrawna.

Passiflora

Innymi słowy to marakuja, którą w Polsce doskonale znamy z egzotycznych napojów, soków bio, czy deserów jogurtowych. Wyróżnia się przepięknym, intensywnym różowo-fioletowym odcieniem, którego stopień uzależniony jest stricte od kraju, z którego passiflora pochodzi. Ma barwne kwiaty a jej owoce są pełne słodyczy.

Rambutan

Rozpoznawany jako włochate kulki, rambutan jest nieco zbliżony smakowo do liczi, ale odróżniają go większe gabaryty. Na stronie wcześniej wymienianego sklepu internetowego harmoniasmakow.pl można zam  wić ten owoc w puszce, w syropie, ale na tradycyjnym azjatyckim straganie z jedzeniem bez trudu da się zasmakować niewielkich kawałeczków rambutanu świeżego, który w całości przeważnie kupowany jest w pęczkach.

 

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%