Zamknij

Św. Mikołaj: Jesteśmy wdzięczni wszystkim, że przyszli do nas, ale nie spodziewaliśmy się takiej ilości. Rewelacja!

10:54, 05.12.2017 MiS
Skomentuj

Konwój Świętego Mikołaja wraz z jego bajkowymi pomocnikami przejechał przez Piaski, wprowadzając dzieci, ale też dorosłych w atmosferę zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. W pokoju Świętego Mikołaja dzieci zwierzały się ze swoich marzeń, można też było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.

Do Piasków zawitali niezwykli goście! Olaf, Minionki, Śpiąca Królewna, Kot w Butach, Kubuś Puchatek i wiele innych, ciekawych postaci. Jednak najważniejszy w tym wydarzeniu był... Święty Mikołaj, który jako ostatni jechał w barwnym korowodzie. - Nie przypuszczaliśmy, że za chwilę zobaczymy gigantyczne tłumy mieszkańców i nie tylko. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, że przyszli do nas, ale nie spodziewaliśmy się takiej ilości, mimo że jeździmy od trzech dni i tłumy nas witają. Rewelacja! - mówił Święty Mikołaj, który rozdawał upominki najmłodszym. - Nikt nie wyjdzie od Mikołaja bez czegoś słodkiego... Elfy się o to postarały - dodał brodaty gość.

Konwój przejechał ul. Drzęczewską, Gostyńską i zatrzymał się na rynku. Na licznie zgromadzoną publiczność czekał koncert znanych i lubianych piosenek świątecznych. Ponadto dzieci mogły zwiedzić mikołajowy pokój. Każdy zainteresowany miał także okazję spotkać się osobiście ze Świętym Mikołajem, by opowiedzieć mu o swoich marzeniach oraz zrobić wspólne zdjęcie. Chętnych było bardzo wielu i pomimo napiętego planu dobroduszny gość nie zawiódł nikogo i przyjął każde czekające na spotkanie dziecko. Zainteresowanie wzbudziły też ustawione stanowiska fotograficzne, gdzie można było sobie zrobić zdjęcie z postaciami z bajek. Podsumowując, było wspaniale. Mimo panującego zimna na twarzach uczestników widać było uśmiechy.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%