Zamknij

Na terenie Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lesznie poszukiwanych jest sześciu urzędników, z czego aż czterech w powiecie gostyńskim

10:18, 20.07.2018 MiS Aktualizacja: 12:51, 05.09.2018
Skomentuj

Brakuje chętnych do pracy w charakterze urzędników wyborczych. Problem dotyka całej Polski. Na terenie Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lesznie nadal poszukiwanych jest sześć osób, z czego aż cztery w powiecie gostyńskim. Zgodnie z przepisami bez nich jesienne wybory samorządowe nie mogą się odbyć.

Funkcja urzędnika wyborczego to nowość. Powstała po zmianach, jakie partia rządząca wprowadziła w kodeksie wyborczym. Ich zadaniem jest organizacja i prowadzenie szkoleń dla szefów lokalnych komisji wyborczych, dostarczenie kart do głosowania właściwym komisjom wyborczym czy sprawowanie nadzoru nad warunkami pracy obwodowych komisji wyborczych. Kadencja urzędnika wyborczego trwa sześć lat. Osoby takie będą zajmowały się nie tylko obsługą najbliższych wyborów samorządowych, ale jeszcze eurowyborów, wyborów parlamentarnych oraz kolejnych wyborów samorządowych.

Urzędnikiem wyborczym nie może zostać byle kto... O stanowisko mogą ubiegać się wyłącznie pracownicy urzędów administracji rządowej i samorządowej oraz jednostek, które im podlegają. Kandydat musi posiadać wykształcenie wyższe i nie należeć do żadnej partii politycznej. - Po zmianie w Kodeksie wyborczym krąg osób mogących ubiegać się o funkcję urzędnika wyborczego rozszerzył się. Stanowisko mogą objąć osoby, które mają co najmniej 5-letni staż pracy w urzędach lub jednostkach, o których mowa powyżej - mówi Joanna Neczyńska, dyrektor Delegatury KBW w Lesznie.

Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego w Lesznie podlega 25 gmin, w tym wszystkie z naszego powiatu. Łącznie potrzeba 26 urzędników wyborczych (w mieście Leszno powołano dwóch urzędników wyborczych - przyp. red.). Nadal nieobsadzonych pozostaje sześć stanowisk. - Najgorzej wygląda sytuacja w powiecie gostyńskim. Brakuje czterech urzędników wyborczych: w Gostyniu, Pępowie, Pogorzeli i Poniecu, a ponadto we Włoszakowicach i mieście Kościan - mówi dyrektor Joanna Neczyńska. - Trudno powiedzieć, co jest tego powodem. Jest to nowa funkcja i nie do końca wiadomo, z czym to w praktyce może się wiązać. Na pewno będzie potrzeba nabycia nowych umiejętności. (...) Konieczne jest uzgodnienie godzin pracy z pracodawcą - dodaje dyrektor Joanna Neczyńska.

Zachętą dla przyszłych kandydatów miała być pensję sięgającą nawet 4,5 tys. złotych brutto miesięczne. Wszystkie informacje związane z naborem na funkcję urzędnika wyborczego dostępne są na stronie internetowej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lesznie oraz udzielane są pod numerem telefonu 65 529 58 42.

Niewykluczone, że w trybie awaryjnym szef Krajowego Biura Wyborczego będzie zmuszony powołać urzędników wyborczych z grona pracowników poszczególnych urzędów gmin, jeśli sami się nie zgłoszą. Jak zaznaczyła dyrektor Delegatury KBW w Lesznie, to jednak ostateczność.

Fot. Delegatura KBW Leszno

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

AniaAnia

3 1

czemu - bo nie ma dżemu - poprawnie powinno brzmieć "dlaczego?" 15:18, 20.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

poziom KApoziom KA

2 0

jak by co mam marmelade ,tez dobra 18:17, 20.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%