Zmiana czasu odbywa się dwa razy w roku. Najbliższa czeka nas w ten weekend - w nocy z 28 na 29 października pośpimy godzinę dłużej

Dziś w nocy czeka nas zmiana czasu z letniego na zimowy. Wskazówki przesuniemy o godzinę do tyłu. Wielu jednak uważa, że w dzisiejszych czasach zwyczaj ten jest już zupełnie niepotrzebny. W październiku sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych poparła jednogłośnie projekt ustawy autorstwa posłów PSL, który zakłada brak zmiany czasu na letni i zimowy.

Zmiana czasu odbywa się dwa razy w roku i najbliższa czeka nas w ten weekend - w nocy z 28 na 29 października. W niedzielę o godzinie 3:00 wskazówki zegarów cofniemy o godzinę, czyli na godzinę 2:00. "Gratisowe" 60 minut dla większości z nas oznacza więcej snu. Są jednak i tacy, którzy tej nocy będą w pracy, a to oznacza, że spędzą w niej godzinę... dłużej. Współczesne urządzenia, takie jak komputery i telefony, przestawiają się z reguły automatycznie. Pamiętajmy jednak, że w tradycyjnych zegarkach musimy zrobić to samodzielnie.

Do czasu letniego powrócimy 25 marca 2018 roku. Wtedy wskazówki przesuwać będziemy z godz. 2 na godz. 3. Daty kolejnych zmian czasu ustalane są na podstawie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, wydawanego co pięć lat. Na razie nie wiadomo, czy nastąpią kolejne zmiany czasu. Sejmowa komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych poparła pomysł likwidacji sezonowej zmiany czasu. Przewiduje to projekt, którego pomysłodawcą jest grupa posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego.