Do dwóch groźnie wyglądających zdarzeń doszło wczoraj na drogach powiatu gostyńskiego. W pierwszym z nich samochód ciężarowy wjechał w opłotowanie posesji i zatrzymał się na drzewie, w drugim motorowerzysta wpadł w bariery ochronne. W wyniku odniesionych obrażeń został przewieziony do szpitala w Lesznie.
Do pierwszego zdarzenia doszło około 6:30 na łuku drogi w Sułkowicach. Samochód ciężarowy uderzył w opłotowanie szkoły. - Kierujący samochodem marki Volvo na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków drogowych i stracił panowanie nad pojazdem, następnie zjechał na prawe pobocze, gdzie uderzył w ogrodzenie posesji oraz drzewo - mówi podkom. Sebastian Myszkiewicz, rzecznik KPP w Gostyniu.
55-letniego kierowcę ukarano mandatem w wysokości 50 złotych. Był trzeźwy, najprawdopodobniej do zdarzenia mogła przyczynić się śliska nawierzchnia o poranku.
Kolejne zdarzenie miało miejsce wieczorem, około godz. 20:30. Na drodze wojewódzkiej 434 między Starą Krobią a Wymysłowem, gdzie poszkodowany został motorowerzysta. - Kierujący motorowerem prawdopodobnie w wyniku utraty przytomności zjechał na prawe pobocze i uderzył w barierę energochłonną i upadł na pobocze - mówi podkom. Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyńskiej komendy.
28-letniego motorowerzystę przetransportowano do szpitala w Lesznie. Nie są na razie znane jego obrażenia, ani stan trzeźwości.
[ALERT]1606914717219[/ALERT]
Ooo14:35, 02.12.2020
8 6
Do szpitala w Lesznie czyli rozumiem że Gostyński szpital został pominięty no tak w końcu to poziom ośrodka zdrowia 14:35, 02.12.2020