W środku nocy, złodzieje weszli na prywatną posesję, wsiedli do wartego prawie pół miliona Mercedesa i odjechali w nieznanym kierunku...

Złodzieje samochodów ponownie dali o sobie znać na terenie powiatu gostyńskiego. W środku nocy weszli na prywatną posesję, wsiedli do wartego prawie pół miliona Mercedesa i odjechali. Szuka ich gostyńska policja.

Gostyńska policja szuka sprawców kradzieży, kosztownego Mercedes AMG S63. Auto zniknęło w nocy z 14 na 15 października w gminie Poniec. - Samochód marki Mercedes AMG S63 stał zaparkowany na terenie prywatnej posesji. Jak tylko właściciel zorientował się po godz. 7 rano, że został okradziony, złożył zawiadomienie. Czynności cały czas trwają - mówi asp. sztab. Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu.

Okradziony mieszkaniec gminy Poniec wycenił wartość auta na 450 tys. zł. - Skradziony samochód był w kolorze czarnym, rocznik 2017. Pojazd był ubezpieczony, posiadał polisę AC - dodaje dyżurny KPP w Gostyniu.

To kolejna kradzież Mercedesa w subregionie leszczyńskim. Kilka tygodni temu portal Leszno24 informował o kradzieży Mercedesa S350 wartego 200 tys. złotych. Wówczas sprawcy prawdopodobnie posłużyli się urządzeniem przechwytującym sygnał z kluczyka samochodu. Takie auto nie ma bowiem tradycyjnej stacyjki. Silnik włącza się i wyłącza przyciskiem start/stop. Wystarczy podejść do auta, dotknąć klamki, a zamek centralny automatycznie się otwiera. Funkcjonariusze radzili wówczas właścicielom aut z takim systemem zapłonowym, aby odpowiednio zabezpieczali kluczyk. Należy go trzymać w odpowiednim futerale ochronnym, nie zostawiać w domu w pobliżu okien i drzwi, a najlepiej trzymać w metalowym pudełku, które działając podobnie jak klatka Faradaya nie przepuszcza sygnału elektromagnetycznego.