Szybki samochód i zbyt „ciężka noga” to nienajlepsze połączenie. Przekonał się o tym mieszkaniec Krakowa, który pędził jak szalony przez wieś, nie zawracając uwagi na znaki. Namierzyli go policjanci, bez skrupułów zatrzymując mu prawo jazdy i dokładając wysoki mandat.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę 5 października ok godz. 17.50 w miejscowości Drzęczewo Pierwsze, gdzie policjanci z wydziału ruchu drogowego pełnili służbę, dokonując pomiaru prędkości. W pewnym momencie namierzyli pędzącego Opla Insignia, którego kierowca został zatrzymany do kontroli – Okazał się nim 52-letni mieszkaniec Krakowa, który przekroczył dozwoloną prędkość 58 km/h. W związku z tym zostało mu zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące. Został też ukarany mandatem w wysokości 400 zł. - informuje podkom. Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu
chlop w czopce10:07, 07.10.2019
dlaczego w takich wypadkach policja karze mandatem 400 zet jak w taryfikatorze jest do 500? 10:07, 07.10.2019
droga10:55, 07.10.2019
Nad Kanią co kilka minut tak jeżdżą i jakoś to nikomu nie przeszkadza 10:55, 07.10.2019
Gostynianin 21:06, 07.10.2019
Odpuść człowieku te komentarze chyba że łóżko masz położone na środku ulicy. Co za bzdury wygadujesz ! 21:06, 07.10.2019
13307:34, 08.10.2019
Rzeczywiście faktycznie no nie a skarbonka. 07:34, 08.10.2019
Tom10:14, 07.10.2019
9 0
a pod tum czopkum coś mosz chłopie ? 10:14, 07.10.2019
Kierowca11:56, 07.10.2019
5 0
Bo 500zł zostało przewidziane dla tych co jadą 150km/h 11:56, 07.10.2019