Do dwóch niebezpiecznych sytuacji doszło wczoraj na terenie gminy Pogorzela. Na liniach energetycznych nad polami uprawnymi zawisły słoma i folia, co groziło wybuchem pożaru. Wszystko w wyniku silnych podmuchów wiatru i tworzących się na polach małych trąb powietrznych.
W czwartek 18 lipca około godz. 17 zastępy OSP Pogorzela skierowano do Gumienic. Na liniach energetycznych nad polami uprawnymi wisiała słoma. Godzinę później do podobnej sytuacji doszło w Ochli. Tam na przewodach zalegała folia. - Miały tam miejsce silne podmuchy wiatru. Na polach tworzyły się małe trąby powietrzne, które doprowadziły do takich sytuacji - mówi kpt. Marcin Nyczka, oficer prasowy KP PSP Gostyń. - Istniało zagrożenie wybuchem pożaru. Strażacy pilnowali miejsc zdarzeń do czasu przyjazdu pogotowia energetycznego - dodaje rzecznik gostyńskiej komendy straży pożarnej.
[ALERT]1563528266244[/ALERT]
hehe11:53, 21.07.2019
a to śmieszne. Jak się nie zna to się nie mówi że to trąba powietrzna tylko wirek pyłowy. tzw dust devil. Jak by tam była trąba powietrzna to te linie by już leżały na ziemi. 11:53, 21.07.2019
Magda00:23, 22.07.2019
0 0
Wytłumacz co to bo nawet wujek Google niepotrafi napisać co to. 00:23, 22.07.2019