Zamknij

Potrącenie w centrum. Początkowo sprawa rozeszła się po kościach

13:09, 25.06.2019 MiS Aktualizacja: 13:56, 25.06.2019
Skomentuj

W dwie, idące chodnikiem w centrum Gostynia kobiety uderzył samochód osobowy. Kierowca cofał autem i nie zauważył, że ktoś przechodzi.  Początkowo sprawa rozeszła się po kościach. Dopiero po jakimś czasie poszkodowane zgłosiły się do komendy.

Do potrącenia doszło w poniedziałek 24 czerwca około godz. 10 na ul. Witosa w Gostyniu. - Kierujący pojazdem marki Volkswagen Passat wykonując manewr cofania na chodniku z miejsca parkingowego nie zachował szczególnej ostrożności, w wyniku czego doprowadził do potrącenia dwóch pieszych - mówi asp. Jakub Tomczak. Autem kierował 39-letni mężczyzna.

Pokrzywdzone zostały dwie kobiety - 51-latka i 81-latka. Początkowo nikt nie zgłosił kolizji. Wszyscy rozeszli się w swoje strony. Dopiero po jakimś czasie poszkodowane udały się do komendy i opowiedziały co się stało. - Panie zdenerwowały się całą sytuacją i postanowiły przyjść opowiedzieć o wszystkim na komendzie - mówi funkcjonariusz gostyńskiej drogówki. Ostatecznie kierującego Volkswagenem ukarano mandatem i punktami karnymi.

[ALERT]1561461121443[/ALERT]

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

FasolaFasola

8 18

Bardzo dobrze zrobiły że zawiadomiły policję. A taki kierowca który nie zainteresował się czy którejś z pań coś się (z jego winy) nie stało powinien mieć na jakiś czas wstrzymane prawo jazdy. Znieczulicę trzeba tępić. Pozdrawiam obie panie 13:46, 25.06.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MistrzMistrz

16 3

Nigdzie nie jest napisane, że nie zapytał. Jest napisane że każdy poszedł w swoją stronę. Jeśli facet się zatrzymał, zapytał, czy wszystko w porządku, a, potem kobiety udały się na policję. To pewnie liczyły na, jakieś odszkodowanie. A poza tym, cofając na parkingu raczej nikt nie pędzi więc pewnie tylko delikatnie je dotknął. No chyba, że faktycznie uciekł to zmienia postać rzeczy. Tylko tego nie wiadomo. 14:23, 25.06.2019


FasolaFasola

7 7

Tak to jest Mistrz jak nie potrafi się przeczytać całego artykułu i (pewnie z trudnością) przeliteruje się tylko tytuł. 15:21, 25.06.2019


reo

........

3 7

Taki stary a taki *%#)!& . 13:51, 25.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

??

11 4

Fasola przecież Mistrz ma rację, czy gdzieś jest napisane, że kierowca uciekł. Jak słyszę takich *%#)!& ludzi to mnie krew zalewa samo znawcy. Prawda jest taka, że jeśli jeździmy samochodami to zdarzyć może się wszystko. Sama kiedyś potrącilam na pasach kobietę a nie pędziłam jak rajdowcem. Na szczęście nic jej się nie stało a ja byłam rozwalona prezes miesiąc. Kto tego nie doświadczył nie wie co to znaczy. Życzę tobie Fasola żebyś nigdy nie był na miejscu sprawcy bo to nic miłego. 16:17, 25.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Fasola do? Fasola do?

5 6

Wyobraź sobie że nigdy nie będę na miejscu tego kierowcy(choć uważam że kierowca w tym przypadku to za duże słowo) Nie wyobrażam sobie abym na chodniku potrąciła dwie osoby w tym jedna z nich(młodsza) jest osobą niewiadomą nie spytała czy coś się nie stało i nie potrzebna jest pomoc medyczna (starsza z pań jest po 80tce).Mało tego to gostek je jeszcze zza okna samochodu zwyzywał. W artykule to zostało pominięte Uważam że zachował się karygodnie i dlatego kara go spotkała. PS. Zamiast go bronić wobraź sobie że chodzi o Twoją mamę lub babcię. 16:46, 25.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaśJaś

0 1

Mam pytanie ta młodsza osoba to "niewiadoma" czy "niewidoma" 17:27, 25.06.2019


??

1 3

Jesteś pewna siebie jeśli uważasz, że nigdy nic takiego cię nie spotka. Widzę, że masz doskonale informacje na ten temat o których nie ma mowy w artykule. Przypuszczam, że poszkodowane to ktoś kogo znasz dlatego jesteś poinformowana. Szerokiej drogi!!! 17:08, 25.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

FasolaFasola

2 2

Czytaj ze zrozumieniem. Sama akcja z potrąceniem może zdarzyć się każdemu ale pisząc że nigdy nie będę na miejscu tego "kierowcy" miałam na myśli że ja taką akcję bagatelizuję i jeszcze zwyzywam przeze mnie osoby poszkodowane. To w moim przypadku nie dopuszczalne. I tak masz rację znam bardzo dobrze obie panie(sama nie wierzę że Ci się tłumaczę). Jeśli myślałeś że sprawa zostanie zamieciona pod dywan to się mylisz. PS. Domyślam się że jesteś tym tragicznym kierowcą lub kimś z jego bliskich i usilnie próbujesz go bronić. Niestety nie uda Ci się. Jeśli nie potrafiłeś przeprosić od razu zrób to teraz. 18:04, 25.06.2019


??

2 2

Fasola dla mnie zarówno poszkodowane jak i sprawca to zupełnie anonimowe osoby. Ja nie napisałam, że złe zrobiły idąc na policję. W artykule nie było nic o wyzywaniu albo o próbie zatuszowania sprawy. Ja odniosłam się do artykułu. 18:18, 25.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Swój Swój

1 1

Ludzi *%#)!& byle *%#)!& od rzeczy sami filozofowie 22:29, 25.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%