„Kradzione nie tuczy”- przekonał się o tym pewien gostynianin, który wybrał się stopem do Śremu. Chciał rzekomo kupić córce laptopa. W jednym ze sklepów towar wprawdzie wybrał... ale za niego nie zapłacił. Został zatrzymany na gorącym uczynku.
Informację o niecodziennej sytuacji otrzymaliśmy na Alert24. Potwierdziła ją śremska policja. Jak informuje Ewa Kasińska, oficer prasowy KPP Śrem, 37-letni mieszkaniec naszego miasta wszedł do jednego ze sklepów, gdzie zaczął oglądać komputery. W pewnym momencie wykorzystując zamieszanie powstałe w związku z wizytą kuriera, próbował wynieść komputer stacjonarny o wartości 699 zł.... chowając go pod kurtką.
Właściciel sklepu zorientował się w zamiarze niedoszłego klienta, zatrzymał go i poinformował policję. Gdy przyjechał patrol, mężczyzna przyznał się do usiłowania kradzieży. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. - W dniu 30 maja przyjechał tutaj stopem do nas (do Śremu- przyp. redakcji) mieszkaniec Gostynia by ukraść komputer, jednak dzięki czujności właściciela sklepu nie udało mu się to- potwierdziła nadkom. Ewa Kasińska ze śremskiej komendy - Mężczyzna został ujęty, przedstawiono mu zarzuty. Teraz odpowie przed sądem. - dodaje rzecznik
włosy w nosie15:36, 18.06.2019
i prawidłowo - do paki z nim!!!! 15:36, 18.06.2019
5119:29, 18.06.2019
Jak pod kurtką w taki upał?
I jak stacjonarny komputer? 19:29, 18.06.2019
ciekawskyy15:59, 25.06.2019
Ciekawe gdzie by schował np. lokówkę do włosów gdyby chciał prezent żonie zrobić hehe 15:59, 25.06.2019
Biolog15:57, 25.06.2019
0 0
Pod skórę chyba nie dałby rady. 15:57, 25.06.2019