Podczas rutynowej kontroli okazało się, że tablice seata, którym podróżowali, były kradzione, pochodziły od pojazdu marki Nissan Micra...

Chcieli dotrzeć na teren województwa śląskiego, ale im się nie udało. W Gostyniu zostali zatrzymani do rutynowej kontroli, a wtedy na jaw wyszło, że tablice od seata, którym podróżowali, są... kradzione. To nie był przypadek.

Wczoraj po godz. 20. policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali na ul. Przy Dworcu w Gostyniu samochód marki Seat Leon na poznańskich tablicach rejestracyjnych, którym jechała trójka młodych mężczyzn w wieku 17, 18 i 20 lat. Kierowcą był mieszkaniec Poznania, pasażerowie pochodzili z okolic Koszalina. Podczas rutynowej kontroli okazało się, że tablice seata były kradzione, pochodziły od pojazdu marki Nissan Micra. - Cała trójka została zatrzymana do wyjaśnienia sprawy, a seat trafił na policyjny parking. Policjanci ustalili, że tablice rejestracyjne ukradł 18-latek na jednej z poznańskich ulic. Tablica była im potrzebna do kradzieży paliwa. Przed nimi był długa droga, jechali na Śląsk, do siostry jednego z nich - mówił Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyńskiej policji.

Złodziejowi tablicy rejestracyjnej funkcjonariusze postawili zarzut kradzieży. - Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Kara grzywny grozi również 20-latkowi, który na drodze publicznej prowadził pojazd, nie mając do tego uprawnienia - podsumowuje rzecznik KPP Gostyń.