Zamknij

Mąż regularni ją poniżał. Tego dnia zaczął grozić śmiercią, był wyjątkowo agresywny nawet przy stojącym obok policjancie...

11:09, 16.10.2018 MiS Aktualizacja: 15:20, 17.10.2018
Skomentuj

Cierpliwie znosiła jego alkoholowe wybryki. Tego dnia pierwszy raz poczuła jednak, że jej życie może być zagrożone. Mąż zaczął grozić jej śmiercią, był wyjątkowo agresywny nawet przy stojącym obok policjancie. W pewnym momencie wyskoczył z nożem w kierunku bezbronnej kobiety.

Policja nigdy nie interweniowała w tym domu, chociaż źle działo się tam od dłuższego czasu. 62-letni mąż coraz częściej nadużywał alkoholu, a swoją agresję wyładowywał na 59-letniej żonie. Kobieta pokornie znosiła wyzwiska i poniżanie. Tego popołudnia (piątek 12 października) czara goryczy się jednak przelała. Oprócz wulgaryzmów pod swoim adresem usłyszała słowa, po których zaczęła bać się o życie. Miała też zostać popchnięta przez męża, dlatego wezwała na pomoc policję.

Na miejsce skierowano funkcjonariusza Posterunku Policji w Krobi. Trudno wyobrazić sobie, co by się wydarzyło, gdyby w mieszkaniu nie było funkcjonariusza. - W pewnej chwili w obecności policjanta 62-latek wszedł do pomieszczenia z nożem o długości około 30 cm. Kierując ostrzem w kierunku pokrzywdzonej, zagroził jej pozbawieniem życia. Wówczas interweniujący policjant wkroczył, wytrącił mu nóż, obezwładnił go i zastosował chwyty policyjne oraz kajdanki – relacjonuje prokurator Jacek Masztalerz. Mężczyzna został zatrzymany. Był kompletnie pijany. Miał prawie 2,5 promila alkoholu we krwi.

62-latkowi przedstawiono zarzut z art. 190 KK par. 1, czyli kierowania gróźb pozbawienia życia wobec pokrzywdzonej. Podczas przesłuchania przyznał się do winy. - Wskazał, że przyczyną jego agresywnego zachowania wobec żony było nadmierne spożycie alkoholu. Dodatkowo w dniu interwencji miał zdenerwować go fakt, że żona ma wybrać się na spotkanie w miejscu pracy - mówił prokurator Jacek Masztalerz. Prokuratura zastosowała wobec mężczyzny dozór policji oraz nakaz opuszczenia lokalu, który zamieszkuje wraz z żoną.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

111111

5 3

Jak na westernów brawo 15:12, 16.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

żonażona

3 22

Cierpliwie znosiła jego wybryki, to trzeba było i tym razem zmusić się do cierpliwości i nie histeryzować. Pan i władca poszedłby w końcu spać. 15:16, 16.10.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

byłabyła

10 1

No jasne,cierpliwie czekać, aż zacznie dźgać nożem, a potem pójdzie spać. 16:26, 16.10.2018


111111

6 1

Wszystko dobrze się skończyło bo sherif się pojawił i pojedynek z nozownikiem był przesądzony. 17:17, 16.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BillBill

0 2

*%#)!& 19:30, 16.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RomanRoman

0 1

Przepraszam a gdzie taki zwyrodnialec mieszka
21:39, 16.10.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

678678

3 1

a co nie masz z kim wypić? 06:55, 17.10.2018


0%