Zamknij

Pomysł wyposażenia ich w osobiste kamerki chwalą też gostyńscy policjanci, choć ilość skarg składanych na funkcjonariuszy nie jest aż tak du

10:15, 03.08.2018 MiS Aktualizacja: 13:23, 04.08.2018
Skomentuj

Gostyńscy policjanci są "za" pomysłem wyposażenia funkcjonariuszy w osobiste kamerki do nagrywania interwencji. Chwalą pomysł Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ponieważ w sytuacjach spornych z obywatelami nagrania mogą pomóc w rozwianiu wszelkich sporów.

W ubiegłym roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło decyzję o rozwinięciu programu pilotażowego, w ramach którego policjanci zostali wyposażeni w osobiste kamerki. Rejestrowano nimi przebieg interwencji. Sprzęt początkowo otrzymało 180 mundurowych w trzech województwach: mazowieckim, dolnośląskim i podlaskim. Podczas trwania programu testowego zanotowano mniej skarg na interwencje funkcjonariuszy, a na Dolnym Śląsku nie było ich wcale. Teraz w osobiste kamerki postanowiono wyposażyć większą liczbę policjantów. Ma ich być ponad 2 tysiące.

Pomysł ministerstwa chwalą gostyńscy policjanci, choć ilość skarg składanych na funkcjonariuszy nie jest aż tak duża. W 2016 roku do Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu wpłynęło ich siedem, w 2017 roku odnotowano dziewięć, natomiast w pierwszym półroczu 2018 roku mieszkańcy skarżyli się też siedem razy. Dotyczyły one najczęściej wysokości nałożonych mandatów oraz rzekomo prowokacyjnego zachowania policjantów. - Gostyńscy funkcjonariusze, z którymi rozmawiałem, zarówno z drogówki, patrolówki czy dzielnicowi, są "za". Chwalą sobie ten pomysł, to, co ma być wdrożone - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyńskiej policji.

Zgodnie z prawem funkcjonariusze będą mogli korzystać z kamer np. podczas interwencji drogowych. Podczas interwencji domowych nagrywanie będzie zakazane, choć warto odnotować, że ministerstwo planuje zmienić przepisy w tej kwestii.

Nagrywać policjantów mogą także obywatele. Używanie kamery w trakcie interwencji nie może jednak utrudniać działań funkcjonariuszy. Ponadto policjanci z "drogówki" nie są osobami publicznymi. Oznacza to, że bez zgody nagrywanego nagranie nie może być rozpowszechniane.

Fot. Fotolia.pl

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

chlep w czopcechlep w czopce

6 3

jak policjant drogowki nie jest osoba publiczna jak wykonuje czynnosci na drodze i wszyscy w miescie ich znają 11:40, 03.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

darcodarco

3 2

niech nagrywają ale każdy ma teraz smartfona i powinni równolegle nagrywać wizja i fonia aby niby osoby publiczne a niby nie nie mogli robic rekonstrukcji wydarzeń na filmikach . 12:41, 03.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IsskaIsska

4 3

Lubicie być nagrywani w robocie ...? bzdura .... 13:21, 03.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GornekGornek

3 0

No cóż
Pisowski kumyndant to i PiS bydzie popieroł. 22:32, 03.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieczysławMieczysław

0 0

Tak gdyby benedykt nagrał jak przyjmował zgłoszenie od złodzieja (to nie powinien byc na zasłużonej emeryturze tylko razem z nim w mamrze).Pozdrawiam 23:05, 04.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieczysławMieczysław

1 0

Każdemu z nich powinni przyczepić kamere i monitoring , co by nagrywała jak spi. Pozdrawiam 23:31, 04.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%