Trudno sobie nawet wyobrazić, co przeżyli rodzice 3-letniego chłopczyka. Wysiedli z auta, a drzwi zablokowały się

Chwile strachu przeżyli rodzice kilkuletniego chłopczyka. Kiedy opuszczali samochód, drzwi auta zatrzasnęły się, a dziecko zostało uwięzione w jego wnętrzu. Na pomoc maluchowi ruszyli strażacy, policja i pogotowie ratunkowe.

Około godz. 15:30 gostyńskie służby ratunkowe otrzymały informację o tym, że w aucie zaparkowanym na os. Konstytucji 3 Maja (ul. Górna - przyp. red.) dziecko zostało zamknięte w samochodzie i może mu grozić niebezpieczeństwo. Rodzice nie byli w stanie dostać się do środka. Na pomoc ruszyli więc strażacy, policjanci i ratownicy pogotowia. Zanim dotarli na miejsce, rodzice zdołali wybić szybę i wyciągnąć wystraszonego chłopczyka. - Prawdopodobnie rodzice wysiedli z auta, a kluczyki zostały w środku. Doszło do blokady drzwi i nie byli w stanie nic zrobić. Początkowo mieli trudności z wybiciem szyby, ale ostatecznie udało się jeszcze przed naszym przyjazdem - mówi asp. sztab. Przemysław Janicki, dowódca KP PSP Gostyń. - Trzyletni chłopczyk był spocony i wystraszony, ale nic mu nie jest - dodał. Maluch został przebadany przez lekarza karetki pogotowia i oddany rodzicom. Sam najwyraźniej szybko zapomniał o całej sytuacji, bo widząc samochód straży pożarnej, z uśmiechem na twarzy siadał za jego kierownicą.

To drugie takie zdarzenie w ostatnim czasie. Podobne miało miejsce na parkingu gostyńskiej galerii kilka tygodni temu i również zakończyło się szczęśliwie. Ta historia to jednak dobry moment, by przypomnieć rodzicom wożącym - zwłaszcza małe dzieci - żeby kluczyki od auta zawsze mieć przy sobie.