Burze, które przechodziły wczoraj nad Wielkopolską, dały się we znaki również mieszkańcom naszego regionu. Strażacy interweniowali, usuwając konary nadłamanych drzew i wypompowywali wodę z zalanych ulic.
Pierwsze ze zdarzeń miało miejsce w Czachorowie. W drzewo uderzył piorun. Konieczne było usunięcie nadłamanych konarów. W okolicach Kosowa ochotnicy wracający z pokazów na festynie pomagali przepchnąć z jezdni szybowiec, który wylądował częściowo na jezdni i blokował ruch. - W sumie w naszej okolicy lądowało wczoraj z powodu złych warunków około trzydziestu szybowców - mówił asp. Roman Wrotyński, dyżurny KP PSP Gostyń.
Po wieczornych deszczach dwie interwencje odnotowano w gminie Pogorzela i Borek Wlkp. - Zalana została część ul. Błonie w Pogorzeli, woda o głębokości około 40 centymetrów zalegała na długości 80 metrów - wyjaśniał dyżurny KP PSP Gostyń. Z kolei w miejscowości Karolew pod Borkiem Wlkp. strażacy zakładali plandekę na bloku mieszkalnym. - Mieszkanie zostało zniszczone. Pozaciekały ściany i sufit - relacjonował dyżurny. Łącznie w akcjach brało udział pięć jednostek straży pożarnej.
Dziś, około godz. 7 gostyńscy strażacy interweniowali w Szkole Specjalnej w Brzeziu, gdzie dla bezpieczeństwa dzieci również konieczne było usunięcie nadłamanych konarów drzew.
Fot. Facebook OSP Pogorzela
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz