Brakiem wyobraźni wykazał się młody kierowca, który przejeżdżał jedną z głównych ulic Gostynia. Mimo złych warunków na drodze i ograniczeń prędkości pędził autem ponad 100 km/h. Nie jechał sam, lecz z kilkoma kolegami.
Kompletnym zlekceważeniem przepisów i brakiem wyobraźni wykazał się młody mieszkaniec powiatu poznańskiego, którego zatrzymano w niedzielę 19 listopada około godz. 19:40 na ul. Poznańskiej w Gostyniu. Mężczyzna pędził oplem vivaro ponad 100 km/h. - Mimo kiepskich warunków atmosferycznych, bo wczoraj o tej porze była śliska nawierzchnia, jechał 104 km. Przekroczył prędkość o 54 km/h. Był trzeźwy - mówi st. asp. Monika Curyk, zastępca rzecznika KPP w Gostyniu. - Kierowca przewoził ośmiu pasażerów. Były to młode osoby w wieku kierowcy - dodaje zastępca rzecznika gostyńskiej komendy. Policjanci zatrzymali mieszkańcowi powiatu poznańskiego prawo jazdy i nałożyli na niego mandat w wysokości 400 złotych.
Dodajmy, że zaledwie kilka dni temu media w całym kraju informowały o tragicznym wypadku z udziałem ośmiu młodych osób, do którego doszło w nocy z piątku 18 listopada na sobotę na drodze krajowej 92 w Swarzędzu. Samochód marki bmw uderzył w barierki i spłonął. W samochodzie jechało osiem osób, w tym jedna osoba w bagażniku. Mężczyzna, 18-latek, nie zdążył uciec z samochodu i spłonął. Autem podróżowały osoby w wieku od 16 do 18 lat.
kobza13:21, 20.11.2017
To Nad Kanią co chwila tak jeżdżą i rejestratory świecą nieraz przez kilkanaście minut na czerwono i nikt się tym nie interesuje 13:21, 20.11.2017
Ben16:58, 20.11.2017
tatko zafundował zimówki i co mu tam ;-) 16:58, 20.11.2017
Obiektywny18:12, 20.11.2017
1 0
Co chwilę tzn. że nie masz innego zajęcia. Rejestratory pokazują co chcą i co gorsze tym co jadą za szybko dziękują a tym co jadą powoli piszą zwolnij. 18:12, 20.11.2017