Jechał zygzakiem i przewracał co jakiś czas. Jeden z kierowców widząc, że mężczyzna ma problem z utrzymaniem się na rowerze, zatrzymał go...

Jechał zygzakiem i przewracał co jakiś czas. Jeden z kierowców widząc, że mężczyzna ma problem z utrzymaniem się na rowerze, zatrzymał go i wezwał policję. Okazało się, że jest pijany i ledwo trzyma się na nogach. 

Sytuacja miała miejsce w piątek 13-go maja na drodze wojewódzkiej 434 pomiędzy Krobią a Gostyniem. Jeden z kierowców zwrócił uwagę na jadącego poboczem rowerzystę. Zatrzymał go i wezwał policję.

- Z relacji świadka wynikało, że 55-letni rowerzysta będący mieszkańcem powiatu gostyńskiego nie potrafił utrzymać właściwego toru jazdy i wywracał się. Przybyły na miejsce patrol drogówki dokonał badania trzeźwości, które wykazało u mężczyzny 1,68 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówił sierż. sztab. Marek Balczyński, zastępca oficera prasowego KPP w Gostyniu.

W sprawie wykroczenia popełnionego przez rowerzystę postępowanie prowadzi KPP w Gostyniu. 

[ALERT]1652601911314[/ALERT]