Choć jesy niepełnosprawny, to nie przeszkadza mu być aktywnym. Chce kontynuować swoją pasję, ale potrzebuje pomocy

Nieco ponad 5 tysięcy złotych. Taka kwota brakuje, by spełnić wielkie marzenie Filipa Czamańskiego z okolic Krobi. 18-latek mimo swojej niepełnosprawności jest bardzo aktywny sportowo. Nieraz wyruszał na trasy biegowe ze swoim tatą. Teraz by kontynuować swoją pasję potrzebuje nowej przypinki do wózka inwalidzkiego, na którą cały czas zbiera pieniądze.

Przypomnijmy, Filip (18l.) choruje na rozszczep kręgosłupa. Od urodzenia jest niepełnosprawny. Pod koniec zeszłego roku trafił do szpitala w Poznaniu, gdzie przeszedł kilka operacji. Dopiero od kilku tygodni ponownie może siadać, ale nie brakuje mu pogody ducha. Ma też jedno marzenie - chciałby kupić nową przypinkę do wózka inwalidzkiego tzw. handbike. Jej koszt, to kilkanaście tys. złotych. W październiku zeszłego roku członkowie stowarzyszenia "Wiocha biega" ze Śremu postanowili pomóc Filipowi. Przy wsparciu Fundacji "To Tutaj" zorganizowali zbiórkę pieniędzy na portalu Zrzutka.pl. 

Do tej pory udało się zebrać 9.619 złotych, czyli 64% potrzebnej kwoty. Wpłat dokonało ponad 100 osób, w tym wielu mieszkańców Żychlewa i gminy Krobia oraz społeczność Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Krobi, do której uczęszcza Filip. Mama Filipa nie kryje radości i dziękuję za każdą wpłatę. - Przeprowadziliśmy się ze Śremu do Żychlewa 2,5 roku temu, ale nie brakuje ludzi, którzy są nam bardzo życzliwi. - zaczęła Agnieszka Czamańska. - Część wpłat jest od mieszkańców naszej wsi, którzy przynosili nam pieniądze do domu, to my wpłacaliśmy te kwoty i opisywaliśmy od kogo pochodzą. Inne kwoty są ukryte i nie wiemy komu dziękować z imienia i nazwiska, ale jesteśmy bardzo wdzięczni - mówiła Agnieszka Czamańska. - Za każdą wpłatą jest euforia, ogromna radość Filipa. To daje mu ogromną siłę do walki...Teraz ma już wiosnę przed sobą, marzy o tym by wsiąść na wózek i pobiec... - mówi Agnieszka Czamańska.

Do końca zbiórki pozostało sześć tygodni. Brakuje 5.381 złotych. - Wierzymy, że to się uda. Filip tym żyje, jest przekonany o tym, że są dobrzy ludzie, którzy mu pomogą...Zresztą już przekonaliśmy się, że takich nie brakuje, bo mamy blisko 10 tys. złotych na koncie... - podsumowuje Agnieszka Czamańska. Jak napisał jeden z wpłacających na portalu Zrzutka.pl...."Ziarno do ziarnka. Damy radę!".

Pomóc w spełnieniu marzenia Filipa może każdy. Wystarczy kliknąć -TUTAJ- Można tam dokonać wpłaty przez płatności on-line lub przelewem tradycyjnym. Liczy się każda złotówka! Filipowi życzmy dużo zdrowia, siły do walki i nauki bo za kilka miesięcy Filip przystąpi do egzaminów maturalnych, a Was, kochani prosimy o pomoc dla tego niesamowitego chłopaka! Filip jest tak blisko celu!

[ZT]44803[/ZT]