Wzięli się ostro do pracy... To, co robią, służyć będzie kolejnym pokoleniom

Pół tysiąca nowych drzew pojawiło się w gminie Krobia. Nasadzenia już się kończą, a prace wykonują samodzielnie mieszkańcy i uczniowie szkół. Koszt akcji to prawie dziesięć tysięcy złotych, ale znaczną część sfinansowano z dotacji marszałka województwa.

Samorząd co roku stara się sadzić kolejne drzewa i w tym roku jest to dokładnie 468 sztuk. Wśród gatunków najczęściej pojawia się lipa drobnolistna i robinia akacjowa, ale w gminie pojawią się też młode wierzby, klony zwyczajne czy brzozy. Całości dopełniają jarząb szwedzki i pospolity. - Część z nich została już zasadzona, natomiast w kilku lokalizacjach nasadzenia jeszcze trwają. Prace wykonują mieszkańcy sołectw oraz uczniowie szkół. Nowe drzewa pojawiły się lub pojawią między innymi w Krobi, Pudliszkach, Ziemlinie, Domachowie, Starej Krobi, Bukownicy, Posadowie i Rogowie – mówi Adam Sarbinowski z krobskiego Urzędu Miejskiego.

Koszt zakupu drzew wyniósł 9965 złotych. Nie wszystko jednak musiał brać na swoje barki samorząd. Ponad siedem tysięcy złotych stanowią środki pozyskane na ten cel z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. To nie jedyne nasadzenia na początku jesieni. Za 8150 złotych zakupiono również 600 drewnianych palików i osłon na drzewa oraz taśmę do zapewnienia stabilizacji nasadzonym drzewom.