Duża rozbieżność w wycenie prac przy trzecim etapie budowy tak zwanego małego Kopernika. Droższy z oferentów domaga się za prace ponad 580 tysięcy złotych. Jego konkurent gotów jest wykonać je o blisko 200 tysięcy złotych taniej. Teraz urzędnicy muszą sprawdzić zgodność ofert i zdecydować o losach inwestycji. Gminie wystarczy pieniędzy na tańszą z propozycji.
Budowa Centrum Popularyzacji Nauki w Krobi jest podzielona na etapy. Najpierw adaptowano budynek na Wyspie Kasztelańskiej. Kolejnym etapem był przetarg na podobne roboty na terenie szkoły podstawowej. W obu tych miejscach osobno będą prowadzone zajęcia. Obie siedziby wymagają też wyposażenia w sprzęt. Na Wyspie planowane są doświadczenia z udziałem wody, w szkole – sala ziemi. Trzeci etap prac to kompleksowa adaptacja wnętrz na Wyspie Kasztelańskiej, prace wodno-kanalizacyjne. W planach jest między innymi pompa ciepła. Wykonawca ma także dokonać montażu przyłączy do urządzeń wodnych wewnątrz i na zewnątrz budynku.
Swoje oferty zgłosiły dwie firmy. Gostyńska chce za ten zakres prac blisko 585 tysięcy złotych brutto. Konkurent z Poznania deklaruje, że wykona roboty za ponad 392 tysiące złotych. - Kwota, jaką zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia, to 468 319 złotych – informuje burmistrz Krobi Sebastian Czwojda. Teraz złożone oferty będą musiały być rutynowo sprawdzone w zakresie zgodności ze specyfikacją. Po nich gmina dokona wyboru zwycięzcy. Gdyby tańsza z ofert z jakichś powodów nie została uwzględniona, to samorząd stanie przed koniecznością dołożenia ponad 100 tysięcy do droższej lub unieważni przetarg i ogłosi ponowny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz