Zamknij

W strefie brakuje inwestorów, ale gmina już myśli o drodze

10:22, 23.11.2017 m
Skomentuj

Samorząd Krobi podjął uchwałę w sprawie przejęcia gruntów na terenie obok zakładu przetwórczego w Pudliszkach. Chce tam przygotować drogę. Gmina zapewnia, że choć wokół znajdują się prywatne grunty, to właśnie w tym miejscu planowane jest stworzenie strefy gospodarczej dla miasta. Formalnie już działa, ale wciąż nie ma w niej nowych inwestorów.

Teren pomiędzy przetwórnią w Pudliszkach a granicami Krobi kiedyś należał do państwa. Zarządzała nim Agencja Nieruchomości Rolnych. Doszło jednak do reprywatyzacji i grunty na zasadzie pierwokupu trafiły do prywatnych właścicieli. By przyspieszyć wówczas sprzedaż ziemi, nie dokonano podziałów geodezyjnych. Tereny te w przyjętym przez gminę planie zagospodarowania przeznaczone są pod działalność usługowo-produkcyjną, a sam grunt widnieje w planach jako strefa gospodarcza Krobi. Radni przyjęli w środę uchwałę, na podstawie której prywatny właściciel przekazuje gminie bezpłatnie działki pod drogę, która podzieli sad, a w przyszłości ma stanowić drogę wewnętrzną w strefie. - Są to działki przeznaczone pod teren drogi na terenach inwestycyjnych. Przejęcie tych działek ma zapewnić rozwój strefy - mówi Marcin Krzyżostaniak z krobskiego Urzędu Miejskiego.

Gmina Krobia nie dysponuje swoimi terenami, które mogłaby przeznaczyć pod działalność strefy gospodarczej. Jedyną możliwością było więc uchwalenie planów na strefę na prywatnych działkach. - Planowanie przestrzenne nie odnosi się do kwestii własności. Oczywiście pożądane są sytuacje, kiedy gmina dysponuje gruntami, które może sprzedawać. Nasza gmina takimi terenami jednak nie dysponuje. Działania związane ze strefą w Pudliszkach sięgają 2007 roku. Chcieliśmy wtedy wykupić te grunty od Agencji. Ostatecznie jednak zostały sprzedane byłym ich właścicielom, a te osoby sprzedały je dalej. Cała nasza koncepcja się wówczas nie powiodła. Byłaby to świetna sytuacja dla samorządu, gdyby te kilkadziesiąt hektarów stanowiło własność Krobi – przyznaje Sebastian Czwojda, burmistrz Krobi.

Gmina niedawno promowała na targach swoją ofertę inwestycyjną - właśnie tereny prywatne w Pudliszkach. Włodarz tłumaczy, że takie działania mają sens. - To nie jest najważniejsze, czy to gmina sprzeda teren pod inwestycje, czy zrobi to właściciel prywatny. Patrząc na to szerzej, korzyści dla gminy z pozyskania inwestycji to nie tylko dochody ze sprzedaży terenów. Promujemy więc tereny w Pudliszkach jako potencjalnie inwestycyjne i czas pokaże, czy powstaną tam jakieś inwestycje. Na terenie tej strefy w Pudliszkach powstała przecież już firma Logoplaste i przeszło to nieco bez echa. Strefa to więc nie puste pole, ale ta firma i Heinz – dodaje włodarz Krobi. - Na ostatnich targach przekonaliśmy się, że wiele gmin ma podobną sytuację i oferuje prywatne grunty w swoich strefach. Dla przedsiębiorców jest czasem łatwiej rozmawiać z osobą prywatną niż z gminą, która na sprzedaż gruntów musi ogłosić przetarg i nie ma pewności co do finalnej ceny - dodaje Marcin Krzyżostaniak.

Przejęcie gruntu pod drogę pod Pudliszkami nie jest jednoznaczne z decyzją o jej budowie. Działki na razie pozwalają na przygotowanie w przyszłości dojazdu mniej więcej do połowy terenów. Gdyby właściciel zgodził się przekazać kolejne działki samorządowi, mógłby powstać łącznik między drogą powiatową a częścią ulicy Fabrycznej w Pudliszkach, która stanowi alternatywny dojazd do Krobi (gruntowa część ul. Fabrycznej łączy się z ul. Ogrodową w Krobi, biegnąc równolegle do drogi powiatowej).

(m)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Olo KapitalistaOlo Kapitalista

3 2

Brak rąk do pracy w przetwórni w Pudliszkach, a co za tym idzie spadek produkcji, spowoduje wyprowadzkę największego inwestora a tego terenu. Ale, że w przyrodzie nic nie ginie... Na Waszych oczach, jeszcze w tym pokoleniu powstanie odkrywka. 12:11, 23.11.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GostyniankaGostynianka

5 1

Pamiętam jak 15 lat temu dostałam pracę w Pudliszkach 1-rwszy rok pracowałam 3 miesiące błagałam, że mam trudną sytuację w domu następny rok dostałam pracę na groszku na 1 tydzień ! TRZEBA SZANOWAĆ LUDZI a teraz mówicie że brak rąk do pracy wcale się nie dziwię młodym że uciekają za granicę. Nie miałam wtedy emerytury byłam po 50-tce z 3 dzieci w wieku szkolnym !!! 14:30, 23.11.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zacmizacmi

4 1

Kiedyś przyjadę na pogrzeb Pudliszek. A mogło być tak pięknie. 18:17, 23.11.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BleBle

0 6

Od kiedy Krobia to miasto? 21:43, 25.11.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jo jojo jo

5 0

jest miastem od 1286 a ty pewnie z jakies wiochy gdzie psy *%#)!& szczekaja 02:42, 26.11.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

master.master.master.master.

3 0

Chłopaczyna pochodzi z Adamowa, obecnie Kokoszki. 07:06, 26.11.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%