Odwołanie skuteczne, ale gwarancji nie ma

45. miejsce na liście rankingowej Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych na lata 2016-2019 – to lokata krobskiego wniosku na budowę drogowego łącznika ul. Kobylińskiej z Polną. Odwołanie samorządu okazało się skuteczne i wniosek został umieszczony na liście, jednak lokata jest odległa i nie daje gwarancji finansowania na tym etapie. Samorząd nie wyklucza kolejnego odwołania.

Wniosek Krobi dotyczy planu budowy zupełnie nowej drogi pomiędzy ul. Kobylińską a Polną. Ma być to łącznik znacząco usprawniający komunikację w tej części miasta. Po pierwszej ocenie wniosków przez Urząd Wojewódzki krobska propozycja w ogólne nie była brana pod uwagę do dofinansowania. Wniosek został odrzucony. Uzasadnienie dotyczące odrzucenia ze względów formalnych było jednozdaniowe i dotyczyło kwestii chodnika. W dokumentach czytamy: "We wniosku wykazano wykonanie nawierzchni jezdni na odcinku nr 1, podczas gdy wykonywany będzie jedynie chodnik".

Samorząd Krobi odwołał się od tej decyzji, czego skutkiem jest umieszczenie inwestycji na 45. miejscu listy spośród 57 zakwalifikowanych wniosków. - Zakwestionowaliśmy powód odrzucenia naszego wniosku. Teraz mówimy już o kwestiach merytorycznych, a punktacja naszego wniosku, zdaniem urzędników wojewody, plasuje nasz wniosek na takim miejscu. Na tym etapie nie robiliśmy jeszcze kalkulacji naszych szans przy tej lokacie. Jest jeszcze możliwość odwołania się i poprawy tej lokaty, ale to musimy jeszcze dokładnie przeanalizować – mówi Michał Listwoń, wiceburmistrz Krobi.

Budowa nowej drogi kosztować ma 5,5 miliona złotych. Łącznik powstawać ma etapowo. Pierwszy odcinek to fragment od ul. Poznańskiej na wysokości ulic Targowej i Polnej długości około 180 metrów. Drugi ponad 300-metrowy miałby objąć ulicę Polną, a trzeci mierzący 660 metrów to już łącznik ulic Polnej i Kobylińskiej. Wjazd na nową drogę z ul. Kobylińskiej zaprojektowano w miejscu, gdzie dziś zlokalizowany jest wjazd na szkolny parking.