Dbają o niego, jak tylko mogą, ale czas robi swoje. Samochód najlepsze lata ma już za sobą, dlatego marzą o nowym, niezawodnym aucie...

Strażacy z OSP w Piaskach marzą o nowym aucie. Ten którym wyjeżdżają na akcję jest stary i mocno wysłużony. Boją się, że kiedyś zawiedzie.  Złożyli w tej sprawie pismo do władz gminy z prośbą współfinansowanie.  Wójt rozmawiał już na ten temat z radnymi, ale decyzja jeszcze nie zapadła.

Dbają o niego, jak tylko mogą, ale czas robi swoje. Ponad dwudziestoletni samochód ratowniczo-gaśniczy marki Jelcz 010 (rok produkcji 1997)  najlepsze lata ma już jednak za sobą, dlatego ochotnicy z Piasków marzą o nowym pojeździe - niezawodnym, którym zawsze będą mogli nieść pomoc. Boją się, że pewnego dnia Jelcz odmówić posłuszeństwa - Jesteśmy w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego i bardzo przydałby nam się nowy, średni samochód ratowniczo-gaśniczy. Obecny choć mocno zawodny nie jest, to raz po raz trzeba w niego sporo zainwestować...Kiedyś może jednak zawieść... - mówił dh Waldemar Owczarski, prezes OSP Piaski. - Mamy jeszcze na stanie lekki wóz techniczny marki Ford Transit z 2010 roku - dodaje prezes OSP Piaski.

Jednostka rozpoczęła własnie starania o nowy samochód. Druhowie liczą, że uda się go kupić dzięki dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i pomocy władz gminnych. - Złożyliśmy pisma w tej sprawie i głęboko wierzymy, że się uda i w przyszłym roku będziemy cieszyć się z nowego wozu - mówi dh Waldemar Owczarski.

OSP Piaski, to jednostka z ponad 100-letnią tradycją. Zrzesza 47 osób. Druhów można spotkać na akcjach nie tylko w gminie Piaski. Zdarzało im się spieszyć z pomocą w inne rejony. - Średnio w ciągu roku bierzemy udział w około 100 akcjach - usłyszeliśmy od strażaków OSP Piaski.

Wójt gminy Piaski Wiesław Glapka już rozmawiał z radnymi na temat ewentualnego zakupu auta. - Na razie tak nieoficjalne powiem, że będziemy starali się zabezpieczyć w przyszłorocznym budżecie pieniądze...Jaką kwotę? To musimy uzgodnić. Na pewno będziemy strać się o dofinansowanie, bo taki zakup bez dotacji byłby ogromnym wydatkiem. - mówił Wiesław Glapka, wójt gminy Piaski. - Jednego jestem pewien trzeba będzie ten samochód kupić, bo jako OSP Piaski mamy jeden z najstarszych taborów bojowych - podsumowuje wójt Wiesław Glapka, który również należy do OSP