Po kolejnej zmianie gmina straciła cierpliwość i zaczęła naliczać kary umowne firmie, która do końca maja miała wykonać kanalizacje sanitarną w Bodzewie. Terminu po raz kolejny nie dotrzymała. Teraz za każdy dzień zwłoki przedsiębiorstwo zapłaci ponad 3 tysiące złotych.
Budowa kanalizacji sanitarnej w Bodzewie w gminie Piaski to temat rzeka...Wczoraj na Alert24 otrzymaliśmy kolejną wiadomość od rozgoryczonych mieszkańców. - (...) Z tego, co pamiętam, to do końca maja tego roku mieli to zakończyć (to kolejny termin po przesunięciu), a z dnia na dzień jest coraz gorzej. Ręce opadają. Nikt na to nie reaguje. Kompletne zero zainteresowania. Mieszkańcy są zostawieni sami sobie z rozrytymi wjazdami, nie wspomnę o uszkodzonych pojazdach, o ciągłych wizytach z przebitymi, poprzecinanymi kołami. Kto za to zwróci pieniądze? (...) - czytamy w przesłanej informacji.
Kanalizacja, do której przyłączonych ma zostać około 70 domostw, powinna zostać oddana do użytku w październiku 2017 roku. Termin przesunięto na koniec maja 2018 roku. Powodem była konieczność wykonania dodatkowych prac, ale też sporo winy leżało po stronie samego wykonawcy. W końcu władze Piasków straciły cierpliwość. - Maj się skończył i od tego momentu są naliczane kary umowne - potwierdził w rozmowie z nami wójt Wiesław Glapka. Za każdą dobę przedsiębiorstwu przyjdzie zapłacić 3365,22 złotych, co stanowi 0,2% całości inwestycji.
Na pytanie, jak firma tłumaczy kolejne niedotrzymanie terminu, wójt odpowiedział: - Firmy, które wygrały kilkuletnie przetargi, mają teraz wielkie problemy. Startowały na innych warunkach, a ceny poszły w górę. Więcej kosztują pracownicy i materiały. Dla przykładu cena asfaltu jeszcze w grudniu kosztowała 600 złotych, teraz 1600 złotych, a ma kosztować nawet 2 tysiące złotych - mówił wójt Wiesław Glapka, który przekonuje, że sama kanalizacja jest już zakończona, teraz trzeba tylko odtworzyć nawierzchnię. - Wiemy, że firma ma już wybranego podwykonawcę, który położy asfalt. Być może prace rozpoczną się jeszcze w tym tygodniu - mówi wójt Piasków.
Dodajmy, że budowę kanalizacji wyceniono na kwotę 1,6 mln zł, a piaskowski samorząd zaciągnął na inwestycję pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Jak zapewnia Witold Furmaniak, specjalista ds. zamówień publicznych i przetargów, mimo opóźnień gmina nie straci przyznanych pieniędzy. - Nie ma takiego niebezpieczeństwa - powiedział urzędnik Urzędu Gminy Piaski.
Fot. Fotolia.pl
0
0
0
0
0
0
6 0
kanalizacja wcale nie jest skończona, przepompownia nadal w naprawie...., a kanalizacja nawet nie zaczęła działać....to jest jakaś szopka, kabaret a nie budowa!!!! 14:23, 04.06.2018
6 0
Żal dupe ściska gdy widzę tą firmę. Ta firma nie ma pojęcia o budowanie kanalizacji jeżeli mozna nazwac tą firme firmą. Ludzie z łapanki,nie dość,że wyrzucaja śmieci po sobie po rowach to zaczynają robote z 5 stron na raz. Autem nie mozna jezdzic , bo zawieszenie siada. Nie wspomne o pojsciu na spacer z dzieckiem. Jak tu spacerorowac i nornalnie chodzić i jeździć skoro z jednej strony jest wycięty asfalt z spadem 10 cm i nikt z tym nic nie robi. Chcą odtworzyc nawierzchnie z jednej strony a z drugiej cala rozj***. Po prostu pogratulować osobom przyjmującym tą firmę do tej roboty... 15:19, 04.06.2018
6 0
Gdzie koniec kanalizacji???? kto takich bzdur naopowiadał? Gdzie jest inspektor nadzoru??? proszę porządnie przeprowadzić inspekcję poprzez kamerowanie kanału ściekowego. Codziennie siedzą nad wykopami i debatują... coś tam kopią ale chyba za bardzo sami nie wiedzą co. Firma jak startuje do przetargu to powinna się liczyć z kosztami i terminami, a nie rzucać najniższą cenę, a później liczyć na szczęście. MASAKRA!!! 16:27, 04.06.2018
3 0
Panie wójcie. Trochę dziwne to zakończenie prac kanalizacyjnych. Dzisiaj 4 czerwca 2018 około godz. 15.30 wracałem z pracy a pracownicy firmy siedzieli w 2 wielkich wykopach. Raczej to nie były roboty pod kładzenie nowego asfaltu. Może warto przyjechać do Bodzewa i zobaczyć co oni kombinują. 19:18, 04.06.2018
3 1
Ta kanalizacja to świetne podsumowanie kadencji wójta 21:25, 04.06.2018
3 1
Wójt Glapka już przegrał jesienne wybory w Bodzewie. Ta kanalizacja to porażka dla gminy. Wszystko zależy od tego jak będą wyglądały drogi po zakończeniu prac. Zapraszamy wójta na kontrolne odwiedziny! 12:49, 05.06.2018
0 0
W Krzywiniu też rozkopali i nie kończą , a droga na hubach to jakiś dramat , za chwile zacznie jeździć ciężki sprzęt rolniczy bo idą żniwa a coś mi się zdaje że firma ogłosi bankruta i gówno będzie a nie skonczona kanaliza i zalany pasek drogi ...bo drogi to nam juz nasz wójt napewno nie odbuduje nie mówiąc o pozarywanych poboczach .Miało byc tanio bo za 1,6mln a firma zdewastowała całą wieś i teraz kolejny milion trzeba włożyć w nowe drogi i chodniki . Pozdrawiam pana wójta :) 00:08, 06.06.2018
0 0
Tanie za zwyczaj staje się najdroższe ale wiadomo przetargi to do siebie mają że nigdy czysto nie grają 14:23, 06.06.2018