Według wyliczeń urzędników w zeszłym roku mieszkańcy gminy Piaski oddali 1836 ton odpadów zmieszanych i 456,44 tony odpadów segregowanych

Gmina Piaski rozstrzygnęła przetarg na odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców. Zgłosiła się jedna firma, ta sama, która obsługiwała samorząd w latach poprzednich. Cena, jaką zaoferowała za wykonanie usługi, jest jednak wyższa o blisko 100 tys. złotych. Czy to oznacza podwyżki dla mieszkańców?

W gminie Piaski opłaty za wywóz odpadów naliczane są od osoby. Obecnie koszt dla segregujących wynosi 9 złotych od mieszkańca posesji, dla pozostałych 15 złotych. Czy w nowym roku ceny poszybują w górę? Gmina Piaski właśnie rozstrzygnęła przetarg na odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców. Wpłynęła jedna oferta, gostyńskiej firmy TRANS-KOM Barbara Rajewska, z którą samorząd podpisał dwuletnią umowę ma lata 2018-2019. Firma zobowiązała się wykonać usługę za kwotę 832 140 złotych. To kwota o blisko 100 tys. złotych wyższa niż w poprzednim przetargu na lata 2016-2017 (wówczas cena wynosiła 734 400 złotych - przyp. red.).

- Trudno powiedzieć, czy opłaty ponoszone przez mieszkańców wzrosną. Jesteśmy na etapie przeliczania. Sprawdzamy, ile odpadów zostało przekazanych do RIPOK-u w Jarocinie w 2016 roku, a ile w roku 2017 - mówi Wiesław Glapka, wójt gminy Piaski. - Na pewno musimy przygotować się na podwyżki opłat za zagospodarowania odpadów w ZGO Witaszyczki. Prawdopodobnie będziemy płacić za tonę odstawionych odpadów zmieszanych około 15 zł więcej. To jednak nieoficjalna informacja, która pojawiła się na ostatnim zebraniu walnym - kontynuuje włodarz gminy Piaski. - Ponadto doszedł kolejny wydatek związany z odbiorem odpadów biodegradowalnych. Mieszkańcy będą otrzymywali dodatkowy worek koloru brązowego na tego typu odpady. Jeśli ktoś wyraźni chęć, może zakupić własny kubeł - dodaje wójt Wiesław Glapka.

Według wyliczeń urzędników w zeszłym roku mieszkańcy gminy Piaski oddali 1836 ton odpadów zmieszanych i 456,44 tony odpadów segregowanych. Rok wcześniej odpadów było znacznie mniej. Zebrano 1709 ton opadów zmieszanych i 333,64 tony odpadów selektywnych. - To dobra informacja, ale jednocześnie związana ze wzrostem kosztów - podsumował wójt Wiesław Glapka.