Droga się sypie, kto jechał, ten wie. Łatanie dziur nie przyniosło efektów

Kompleksowy remont drogi łączącej Karzec z Sarbinowem będzie może zrealizowany, ale dopiero w 2019 roku - tak wynika z decyzji Zarządu Powiatu Gostyńskiego. To na razie tylko rekomendacja, a nie gwarancja finansowa. Do remontu, zdaniem powiatu, musiałyby się też dołożyć gminy Poniec i Krobia.

W marcu Ewa Kończak podczas sesji w Poniecu wystąpiła z oficjalnym wnioskiem do powiatu gostyńskiego w sprawie naprawy drogi łączącej Karzec z Sarbinowem. - Pierwsze dziury pojawiły się tam już w październiku 2017 roku. W lipcu droga przeszła naprawy grysem i emulsją asfaltową. Zgłaszałam już wtedy na sesji, że prace zostały wykonane niechlujnie i niestety miałam rację, bo po trzech miesiącach na drodze pojawiły się już ubytki – mówiła radna Ewa Kończak i dodawała, że doroczne łatanie dziur nie przynosi żadnych rezultatów. Jedyną szansą zostaje kompleksowa wymiana nawierzchni na całym odcinku.

Sprawą na wniosek radnej zajął się Zarząd Powiatu Gostyńskiego, na zlecenie którego kalkulację kosztów wykonali powiatowi drogowcy. Wynika z niej, że położenie nowej warstwy mieszanki mineralno-asfaltowej na całym odcinku szerokiej na pięć metrów drogi (o długości prawie 5,5 kilometra) to aż trzy miliony złotych. - Zarząd Powiatu podziela zasadność wniosku i będzie rozpatrywał go przy konstruowaniu budżetu na 2019 rok. Po konsultacji z samorządami gmin Krobia i Poniec z uwagi na to, że droga ta przebiega przez teren dwóch gmin – czytamy w protokole Zarządu Powiatu.

Gdyby obie gminy miały dopłacać do inwestycji po 25 procent, to dla Krobi i Ponieca oznaczałoby to wyłożenie na zadanie co najmniej po 1 250 tysięcy złotych. Do tej pory starostwo skutecznie wymagało od każdej ze gmin partycypacji 50-procentowej w inwestycjach na drogach powiatowych biegnących przez gminy. Jedyne głosy krytyczne w sprawie takiego podziału kosztów popłynęły jak dotąd ze strony władz Ponieca.