Za nami pierwsza niedziela bez handlu. Czy nasi handlowcy zastosowali się do ustawy? W całym kraju nad przestrzeganiem zakazu czuwali przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy, którzy skontrolowali również kilkanaście placówek w powiecie gostyńskim.
Zgodnie z ustawą z 10 stycznia 2018 roku o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta oraz w niektóre inne dni 11 marca po raz pierwszy obowiązywał zakaz handlu. Czynne mogły być jedynie apteki, kwiaciarnie, restauracje, a także stacje benzynowe czy małe sklepy osiedlowe, w których za ladą stanął sam właściciel. Część z tych punktów przeżyła prawdziwe oblężenie.
Nad przestrzeganiem zapisów ustawy czuwali pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy. Przez cały dzień można też było zgłaszać przypadki łamania nowych przepisów telefonicznie do PIP. - Każdy z powiatów podlegających PIP oddział w Lesznie odwiedził jeden inspektor. W powiecie gostyńskim sprawdzonych zostało piętnaście placówek handlowych, z czego siedem z nich było czynnych – były to osiedlowe sklepiki bądź punkty handlowe na wsiach - mówi Danuta Goździewicz-Suchanek, kierownik PIP Oddział w Lesznie. - Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości, a więc świadczenia pracy przez pracowników. Za ladą stali najczęściej właściciele albo członkowie rodziny - kontynuuje. - Przedsiębiorcy byli gotowi na wizyty inspektorów, którzy niejednokrotnie stali w długich kolejkach, bo do oblężonych sklepików było trudno się dostać - dodaje Danuta Goździewicz-Suchanek i zapowiada kolejne kontrole podczas niedzielnych bez handlu.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami nieprzestrzegane zakazu handlu w niedzielę jest zagrożone karą grzywny od 1 tysiąca do nawet 100 tysięcy złotych.
klient17:21, 12.03.2018
W biedronce miały być wszystkie kasy czynne i co i du...długie kolejki jedna kasa czynna a jak poprosiło się o otworzenie kolejnej kasy pani kasjerka podeszła po kilkunastu minutach z wielkim bólem...nie wiem jak na poznańskiej ale na targowisku jest masakra 17:21, 12.03.2018
kasia18:04, 12.03.2018
no tak i pojawia się paradoks, nie pracują sprzedawcy, ale za to pracują inspektorzy PIP 18:04, 12.03.2018
qaz18:41, 12.03.2018
Kasia jestes tak tępa ,że nie rozumiesz czego zakazuje ustawa? 18:41, 12.03.2018
kasia14:44, 14.03.2018
a ty qaz jestes tak ograniczony, że nie wiesz co to ironia??? 14:44, 14.03.2018
budowlaniec19:15, 12.03.2018
pieknie niech pip sprawdza sklepy i markety , a kiedy sie wezma za nieuczciwych budowlancow , ktorzy kaza ludziom pracowac po 10 , a nawet 12 godz bez zadnego wpisu tylko najnizsza na kartce i glabia do kieszeni , deruga sprawa gdzie jest pip , jak wiekszosc firm *%#)!& w soboty @!!!!!! pseudo inspekcja pracy , bo dobrze wiedza ze ludzie chapia w soboty i kazdy oko przymyka , zal zal zal dupe sciska
19:15, 12.03.2018
mieszkaniec19:26, 12.03.2018
Dlaczego tylko sprzedawcy są uprzywilejowani ? Wolne chcą mieć kierowcy autobusów , lekarze , pielęgniarki , pracownicy huty , mleczarni i wiele innych zawodów . Powinno być pozamykane wszystko , albo wszyscy albo nikt.Chore.......... 19:26, 12.03.2018
....21:49, 12.03.2018
to idz rob za minimalna i sam sobie odpowiedz. jak ci nie pasuje zwolnij sie i znajdz inna robote gdzie sie nie pracuje w weekendy. 21:49, 12.03.2018
moyo20:50, 12.03.2018
bardzo dobrze 20:50, 12.03.2018
Remi20:54, 12.03.2018
Władza, która za dużo nakazuje, zakazuje, ustala, także w sferze prywatnej - jest groźna dla obywateli. Niech każdy pracuje, kupuje i robi inne rzeczy kiedy chce! 20:54, 12.03.2018
Łokietek21:08, 12.03.2018
Upolityczniona PIP czeka na sygnały o łamaniu Ustawy o zakazie handlu w niedzielę. Straszą wysokimi karami. Pieniądze są potrzebne rządzącym na premie , bo podobno ciężko pracują i się im należą. Sama Ustawa ma razem z podpunktami przeszło 60 wyłączeń. Gwiazdą w mediach jest związkowiec Bujara, mówi same głupoty. 21:08, 12.03.2018
knj21:10, 12.03.2018
remi jesteś bez mózgu 21:10, 12.03.2018
xxx22:08, 12.03.2018
Na zachodzie wprowadzają pracujące niedziele a w polsce znoszą paranoja cofamy się w rozwoju jak ktoś pracuje w niedziele to ma w tygodniu wolne czy to komuś przeszkadza mi nie bo mogę załatwić wiele spraw których nie załatwie pracując w tygodniu jeszcze raz powtarzam paranoja oczka się otworzą po paru miesiącach jak będziecie musieli w niedziele na nocke przyjść towar układać to będzie zgodne z przepisami. 22:08, 12.03.2018
Jerzy22:19, 12.03.2018
Podobno 30 lat temu SOLIDARNOŚĆ wywalczyła wolne soboty i niedziele. Co mamy dziś? Sobota to w większości prywatnych zakładów normalny dzień pracy (bez żadnych nadgodzin). Sami widzimy jaki bunt stanowią niedziele, ale przecież nie tylko handel pracuje w niedziele. Uważam, że za pracę w ten dzień powinien przysługiwać finansowy dodatek (pielęgniarki.służby ratownicze, pracownicy usług kulturalnych jak kina, teatru, obiektów sportowych itp). 22:19, 12.03.2018
Ksiądz22:21, 12.03.2018
Ciekawe czy w Klasztorze byli. 22:21, 12.03.2018
Do budowlaniec22:41, 12.03.2018
Kolego znam takich jak ty pracowników piszesz ciągle ci źle i narzekasz, to weź otwórz na swoje bo możesz nikt ci nie zabrania to wtedy byś pracował w niedziele żeby zarobić na swoje opłaty i żeby ci coś zostało. Nie zrozum mnie źle ale jak słyszę ludzi którzy ciągle narzekają i u kogoś widzą to mnie szlag trafia i nie trawie, jak ci źle to se zmień. Sam jestem pracownikiem ale co zauważyłem to ci co najwiecej nażekają i najbardziej marudzą najmniej pracują bo mają gdzieś wszystko a inni za nich muszą nadrabiać i nic nie mówią. 22:41, 12.03.2018
Remi06:32, 13.03.2018
knj - umiesz tylko obrażać? Pewnie jesteś z pierwszego sortu Polaków. 06:32, 13.03.2018
Xx08:09, 14.03.2018
Czy ktoś z was wie jak sprawa wygląda w piekarni? Kto powinien stać za lada w niedziele kiedy handel jest zabroniony? 08:09, 14.03.2018
Majka17:42, 12.03.2018
0 2
Słuchaj reklam , zimną wodę pij ,a grypa pewna hihi 17:42, 12.03.2018