Prace nad stawami się opóźniają. Harcerze pomagają, jak mogą

Sto tysięcy złotych miał wydać w tym roku samorząd Ponieca na budowę Centrum Rekreacyjno-Turystycznego Stawy Dzięczyńskie. Prace jednak nie ruszyły. Urzędnicy tłumaczą to problemami formalno-prawnymi. Nad zbiornikami ma powstać stanica harcerska.

W opracowanej przez urząd Wieloletniej Prognozie Finansowej budowa Centrum Rekreacyjno-Turystycznego w Dzięczynie to jedna z ważniejszych inwestycji, która miała rozpocząć się w tym roku i potrwać przez kilka kolejnych. Samorząd ma plan budowy przy stawach stanicy harcerskiej. W tym roku zaplanował na start inwestycji kwotę 100 tysięcy złotych. Pieniędzy jednak nie wydano do dziś, choć jest już koniec września. - Przedłużyły się procedury formalno-prawne, uzgodnienia i opracowania map geodezyjnych. W najbliższym czasie będzie jednak gotowy projekt budowy centrum, nad którym na zlecenie Urzędu Miejskiego pracuje firma z Gostynia – wyjaśnia Agnieszka Minicka, skarbnik gminy.

Koszt tej dokumentacji to blisko 50 tysięcy złotych. Co z resztą pieniędzy planowanych na ten rok? Na razie nie wiadomo, czy uda się je wydać. - Czekamy już tylko na dokumentację, by prace mogły ruszyć. Roboty przygotowawcze trwają od wielu miesięcy. Pomaga w tym nasza drużyna harcerska – zapewnia Marcin Pazdaj, sekretarz UM w Poniecu.

Harcerze zajęli się głównie pracami przy oczyszczaniu terenu. - Robimy wszystko to, co jesteśmy w stanie wykonać rękami harcerzy. Porządkujemy teren i oczyszczamy go z krzewów. Marzy nam się, by jeszcze w tym roku nad stawy wjechał ciężki sprzęt i usunął stamtąd na przykład korzeniska – mówi Paweł Szynka, drużynowy ponieckiej drużyny „Dziupla”.

Nad stawami ma docelowo powstać stanica, która ma stać się nie tylko bazą miejscowych harcerzy. W planach samorządu jest również możliwość udostępniania obiektu zorganizowanym grupom na zasadach komercyjnych.